’Whitey’ Bulger miał zostać „celowo wysłany na śmierć”. Rodzina złożyła pozew przeciwko Służbie Więziennej
James „Whitey” Bulger w przeszłości był jednym z szefów bostońskiego świata przestępczego oraz rzekomo miał współpracować z FBI, dostarczając im informacje. Gangster został znaleziony martwy w więzieniu federalnym Bruceton Mills, w Zachodniej Wirginii.
James Joseph „Whitey” Bulger, Jr. (89 lat) był szefem irlandzkiej przestępczej organizacji znanej jako Winter Hill Gang. Gangster przez 12 lat znajdował się na liście dziesięciu najbardziej poszukiwanych kryminalistów przez FBI.
Bulgerowi zarzucano m.in wymuszanie haraczy, wyłudzenia, pranie pieniędzy, posiadanie broni, kierowanie grupą przestępczą oraz udział w 19 morderstwach.
Zatrzymany w 2011 roku i postawiony przed sądem w 2013 gangster, został uznany winnym 31 zarzucanych mu przestępstw i skazany na podwójne dożywocie i 5 lat więzienia.
30 października 2018 roku Bulger został przeniesiony z Oklahomy do Hazelton w Zachodniej Wirginii. Jeszcze tego samego dnia został znaleziony martwy. Według jednego z pracowników więzienia ciało odnaleziono zawinięte w prześcieradło. Prawdopodobnie został pobity kłódką schowaną w skarpetę, tak brutalnie, że krew wypływała mu nawet uszami, a oczy miał częściowo wyłupane.
O przeprowadzenie zabójczego ataku, na poruszającego się na wózku inwalidzkim Bulgera, podejrzany jest Fotios „Freddy” Geas – mafijny morderca, który odsiaduje wyrok dożywocia.
Kiedy prywatny detektyw Ted McDonough dowiedział się, że Geas jest podejrzany, skomentował to słowami „Freddy nienawidzi kapusiów”, dodał też, że nienawidzi ludzi znęcających się nad kobietami.
Od 1975 roku, według amerykańskiej agencji rządowej, Bulger pracować miał jako informator dla FBI. Ten jednak wszystkiemu zaprzeczył, choć faktem jest, że działania jego gangu były ignorowane przez Federalne Biuro Śledcze, dzięki przekazywanym informacjom o gangu rywalizującym z Winter Hill. Co więcej w 1997 media w Nowej Anglii ujawniły współprace Bulgera z FBI.
W 2015 roku, na ekranach kin pojawił się film o tytule „Pakt z Diabłem”, oparty na historii życia Buglera. W rolę gangstera wcielił się aktor Johnny Depp.
Także postać znana z hitowego filmu „Infiltracja” Franka Costello gangstera informatora została oparta na historii Whitey Bulgera. Tym razem rolę mafiosa zagrał Jack Nicholson.
Po ponad 2 latach od krwawego zabójstwa rodzina gangstera postanowiła pozwać amerykańską Służbę Więzienną. Krewni Bulgera są przekonani, że umyślnie przetransferowano więźnia i dopuszczono do brutalnego skatowania osadzonego.
Prawnik złożył pozew sądowy w miniony Pątek w stanie Wirginia Zachodnia. W dokumentach wspomniano, że służba więzienna „celowo wysłała Bulgera na śmierć”.
Źródło: CNN