Polacy założyli plantację konopi pod Rzymem. Sami doprowadzili do niej śledczych.

Fot. Zlikwidowana plantacja, policja
0 8 812

Dwóch obywateli Polski zostało zatrzymanych przez włoską policję, w sprawie uprawy marihuany, którą stworzyli na jednej z działek niedaleko stolicy kraju.

27-latek i jego 40-letni wuj zostali namierzeni w w lokalizacji, gdzie dochodziło do narkotykowych transakcji. Od tego momentu stali się oni podejrzani i byli obserwowani przez karabinierów.

Niedługo później śledzeni przez policję doprowadzili ją do działki znajdującej się we wiosce Civitella San Paolo położonej na północ od Rzymu. Jak podają służby plantacja była stworzona w profesjonalny sposób i składała się z dwóch części.

Pierwszą z nich była szklarnia, w której znajdował się system naświetlania, nawadniania i wentylacji. Tam został stworzony mikrosystem idealny dla wegetacji sadzonek. Miejsce to było napędzane energią elektryczną, która pochodziła z pobliskich latarni oświetlających ulice.

Na terenie plantacji znajdowało się także pole o powierzchni pół hektara, które również było wyposażone w system nawadniający. Łącznie ujawniono ponad 500 krzaków, które zostały już zniszczone.

Obaj podejrzani trafili do policyjnego aresztu. Jak się okazało działka należała do partnerki 40-latka. Śledczy ustalają, czy kobieta miała wiedzę na temat tego co dzieje się na jej terenie.

Źródło: Polsat News

Zostaw odpowiedź