Pseudokibice Lecha Poznań stracili narkotyki za 10 mln zł. Ukryli je w workach z ogórkami

Fot. Narkotyki były ukryte w workach z ogórkami, policja
1 7 691

Ponad ćwierć tony marihuany ukrytej w ogórkach zabezpieczyli policjanci zajmujący się ściganiem handlarzy narkotyków. Wartość zarekwirowanego ładunku wynosi ponad dziesięć milionów złotych. W związku z tą sprawą do aresztu trafiło dwóch poznaniaków. Grozi im 12 lat więzienia. Śledztwo prowadzone jest wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu.

Policjanci z wydziału antynarkotykowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu wraz z policjantami Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie kilka dni temu przeprowadzili operację przechwycenia dużego ładunku narkotyków. W podpoznańskiej Mosinie na terenie jednej z posesji zatrzymali dwóch mężczyzn zajmujących się przeładunkiem towaru z naczepy ciągnika siodłowego do towarowego busa. W workach typu Big Bag znajdowały się świeże ogórki. Pod kilkuset kilogramową warstwą warzyw ukryte były sprasowane pakiety marihuany.

Funkcjonariusze zespołu realizacyjnego po przejrzeniu całego ładunku ogórków znaleźli kilkaset sprasowanych, foliowych paczek. Wewnątrz znajdowała się wysokiej jakości marihuana o łącznej wadze ponad 250 kg. Policjanci zajmujący się tą sprawą oszacowali, że rynkowa wartość narkotyków w tej postaci wynosi ponad dziesięć milionów złotych.

Wszystko zaczęło się od telefonu policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie do kolegów z poznańskiego wydziału antynarkotykowego. Z przekazanych informacji wynikało, że na terenie Wielkopolski może znajdować się spora ilość narkotyków. Po sprawdzeniu tych wiadomości, kiedy wszystko zaczęło się układać w całość, poinformowano Prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Zostało wszczęte śledztwo.

Zaplanowano akcję zatrzymania wytypowanych osób i kontroli wynajmowanej posesji. Realizacja sprawy nastąpiła w środę. Po wejściu zespołu realizacyjnego na wytypowany teren zatrzymano dwóch mężczyzn w trakcie przeładunku towaru z naczepy do samochodu dostawczego. Zatrzymani mężczyźni są poznaniakami w wieku 31 i 34 lat. Obaj w przeszłości przewijali się w różnych sprawach kryminalnych.

– Zatrzymani to pseudokibice trzymający się blisko bojówki. Jeżdżą razem na mecze wyjazdowe, brali udział w bijatykach z kibolami innych drużyn – zdradzili poznańscy policjanci w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Obaj zatrzymani byli w przeszłości karani, a jeden z nich w wyniku porachunków został postrzelony – kilka lat temu postrzelono go na stacji benzynowej na poznańskim Szczepankowie. Była to część przestępczych porachunków.

Prokurator z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, na podstawie materiałów dowodowych, przedstawił mężczyznom zarzuty posiadania narkotyków w dużej ilości i udziału w obrocie tymi środkami. Za tego rodzaju przestępstwo grozi im kara do 12 lat więzienia. Na wniosek Policji i Prokuratury, Sąd w Poznaniu aresztował obu podejrzanych.

Źródło Policja Gazeta Wyborcza
1 komentarz
  1. Patryk mówi

    10 milionów w zielonych…ogórkach. Królowie przemytu niestety wpadli. Brawa dla Policji za udaną interwencję i skuteczną pracę operacyjną.

Zostaw odpowiedź