Krawe wybory w Meksyku. Mordowani kandydaci, głowy i ludzkie szczątki w lokalach wyborczych (VIDEO)

Fot. Kartele przeprowadziły ataki w całym kraju, mat. prasowe
0 6 957

W minioną niedzielę w Meksyku odbyły się wybory lokalne i regionalne. Dla wszystkich był to wyjątkowo krwawy okres, kartele stały się jeszcze bardziej brutalne.

Minione wybory były największymi w historii Meksyku. Obywatele wybierali ponad 2 tysiące burmistrzów oraz 21 tysięcy urzędników w tym m.in. rządy stanowe, oraz odnawiano wszystkie 500 miejsc w Izbie Deputowanych.

Od września zginęło już 91 osób związanych ze sceną polityczną, w tym 36 kandydatów. Jedną z ostatnich ofiar jest kandydat na burmistrza Cazones de Herrera w stanie Veracruz. Rene Tovar został zaatakowany w sobotę we własnym domu. Napastnik oddał do niego kilka strzałów i uciekł. Mężczyzna zmarł w drodze do szpitala. Aby zapewnić bezpieczeństwo, rząd Veracruz oddelegował do ochrony około 5200 funkcjonariuszy różnych oddziałów.

W niedzielę w mieście Tijuana w dwóch lokalach wyborczych znaleziono ludzkie szczątki. Najpierw do jednego mężczyzna wrzucił odciętą głowę, następnie w drugim przypadku poza głową, przestępcy obok urny postawili poćwiartowane ciało w drewnianej skrzynce.

W stanie Chiapas zginęło 5 osób pomagających w organizacji wyborów. Wpadły one w zasadzkę grupy przestępczej. Kiedy w mieście Pueblo Nuevo Solistahuacan ofiary dostarczały materiały wyborcze, zostały zaatakowane. Najpierw raniono jedną osobę, kiedy reszta próbowała przewieźć poszkodowanego do szpitala, napastnicy ponownie zaatakowali. Tym razem byli bezwzględni i nie zostawili przy życiu nikogo.

Wiele lokali zostało zniszczonych. W Tijuanie napastnicy próbowali uniemożliwić wybory, rzucając w pracowników koktajlem mołotowa. To tylko kilka z wielu brutalnych sytuacji, które w ostatnich dniach rozgrywały się na terenie całego kraju.

Źródło Polsat News BorderlandBeat
Zostaw odpowiedź