Joanna S. i jej syn ponownie na wolności. Hiszpański sąd dał im szansę na ucieczkę przed ekstradycją
Oszustka Joanna S. i jej syn ponownie uciekli i ukrywają się przed organami ścigania. Przestępcy wykorzystali szansę, jaką dał im hiszpański sąd.
20 listopada ujawniono informację o schwytaniu Joanny S. i Mikaela S., podejrzanych o zorganizowanie oszustwa na wielką skalę. Śledztwo ma charakter międzynarodowy. Podejrzani ukrywali się w Hiszpanii od 2019 roku i zostali zatrzymani przez lokalną policję.
Śledztwo w ich sprawie dotyczy fikcyjnego obrotu artefaktami i funkcjonowania tzw. piramidy finansowej stworzonej wokół Gallery New Form. Organizatorzy oszustwa przebywali na terenie Hiszpanii, gdzie ukrywali się co najmniej od 2019 r.
Joanna S. i Mikael S. poszukiwani byli listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania oraz Czerwoną Notą Interpolu. Szeroko zakrojone działania ABW, nadzorującej śledztwo Prokuratury Regionalnej w Białymstoku oraz Komendy Głównej Policji pozwoliły na ustalenie aktualnego miejsca pobytu poszukiwanych.
Materiał zgromadzony w tym śledztwie wskazuje, że zatrzymani Joanna S. i Mikael S. byli organizatorami przedsięwzięcia polegającego na inwestycjach w dzieła sztuki. Proceder polegał na pozyskiwaniu od podmiotów i osób fizycznych środków pieniężnych na określony czas ze z góry określonym oprocentowaniem. Klientom przekazywano informację, że środki będą inwestowane w dzieła sztuki.
Jak wykazało śledztwo, wiele z tak inwestowanych pieniędzy nigdy nie miało zabezpieczenia w realnych artefaktach. Znaczna część inwestorów nie odzyskała środków, które zainwestowali w przedsięwzięcie. Oszuści skłonili do zawarcia niekorzystnych umów około 2 tys. osób.
Joanna S. i jej syn są podejrzani o niekorzystne rozporządzenie mieniem na kwotę ponad 300 mln zł, a także pranie pieniędzy na ponad 24 mln zł i 5 mln euro. Grozi im do 15 lat więzienia i 10 mln zł grzywny.
Dotychczas w toku śledztwa zabezpieczono mienie o łącznej wartości ponad 22,7 mln zł, w tym 21 nieruchomości o łącznej wartości ponad 13 mln zł, ruchomości wycenione na ponad 2,7 mln zł, sztabki złota, precjoza i gotówkę w kwocie 4,6 mln zł.
Najbardziej poszukiwana Polka została zatrzymana przez organy ścigania, jednak nie trafiła za kraty. Sąd w Madrycie nie zastosował wobec podejrzanych aresztu tymczasowego. Do czasu ekstradycji miały być stosowane wolnościowe środki zapobiegawcze. Kobieta i jej syn mieli jedynie stawiać się w sądzie.
O wszystkim przekazał zastępca szefa prokuratury w Białymstoku. Już kilka dni po zatrzymaniu polska strona otrzymała informację o ucieczce podejrzanej – Brak stosowania tymczasowego aresztowania skutkował ucieczką i ukryciem się podejrzanych, o czym pismem z 29 listopada 2021 r. została poinformowana Prokuratura Regionalna w Białymstoku.
Źródło: gov.pl/Money.pl