600 „działek dilerskich” amfetaminy w mieszkaniu 31-latki

Fot. zdjęcie podglądowe, policja
0 809

fot. amfetamina/ policja.pl

Ponad 600 działek dilerskich amfetaminy i prawie 50 tabletek ekstazy przejęli stróże prawa w jednym z mieszkań na będzińskim osiedlu Syberka. W ręce śledczych wpadła także 31-letnia kobieta, udzielająca narkotyki swoim znajomym. W dużej mierze swój sukces policjanci zawdzięczają Bonie – psu szkolonemu do poszukiwania zakazanych substancji, który wywęszył narkotyki. Za posiadanie i udzielanie innym osobom środków odurzających kobiecie grozi teraz nawet dziesięcioletni pobyt w więzieniu.

 

W ręce zwalczających przestępczość narkotykową stróżów prawa wpadła 31-letnia dilerka narkotykowa. Będzińscy kryminalni zdobyli informację o mieszkance jednego z bloków na osiedlu Syberka, mogącej posiadać znaczną ilości narkotyków, która udziela je innym osobom.

Początkowo kobieta, gdy została poinformowana o celu wizyty policjantów, sama wydała im małe pudełko z zawartością niedużej ilości białego proszku. Jednocześnie 31-latka stwierdziła, że nie posiada już więcej narkotyków.

Prawdziwy sukces przyniosło przeszukanie miejsca zamieszkania będzinianki, gdy do akcji wkroczyła Bona – pies służący na co dzień w Śląskim Oddziale Straży Granicznej, szkolony w poszukiwaniu substancji psychotropowych.

Będzińscy kryminalni odnaleźli całą „hurtownię” narkotyków, zabezpieczając łącznie amfetaminę, z której można było przygotować ponad 600 działek dilerskich, oraz 46 tabletek ekstazy. Zatrzymana 31-latka usłyszy wkrótce zarzuty, za które grozi jej nawet 10 lat więzienia. Dalszym losem kobiety zajmie się teraz prokurator i sąd.

Zostaw odpowiedź