Rozbito polski gang wzorujący się na Pablo Escobarze (VIDEO)

Fot. posiadłość na wzór "Hacienda Nápolés"
0 30 213

Guardia Civil przy współpracy z Centralnym Biurem Śledczym Policji i Europolem przeprowadziła operację „Vangelis” wymierzoną w gang przemytników.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto w listopadzie 2017 roku, kiedy to policja namierzyła pierwszych podejrzanych o rozprowadzanie marihuany na terenie całej europy.

Grupa przestępcza była kierowana przez Polaków, jednak większość podejrzanych działała z Grenady w Hiszpanii. W gangu obowiązywała hierarchia i jasno określony podział ról. Każdy miał wyznaczone zadanie i odpowiadał za inny proces.

Pierwszą grupą byli hodowcy, którzy zajmowali się uprawą konopi. Kolejni podejrzani zbierali marihuanę i dostarczali ją dalej. Susz trafiał do gangsterów odpowiedzialnych za pakowanie i magazynowe narkotyków. Na sam koniec towar odbierali przemytnicy, którzy rozprowadzali marihuanę na rynku europejskim.

Narkotyk, zanim został załadowany na ciężarówki, musiał przejść test jakości. Tym zajmował się już jeden z liderów gangu.

W wyniku operacji służby przeszukały 24 obiekty. Zabezpieczono m.in. 36 posiadłości oraz 50 aut o wartości ponad 8 milionów euro. Zamrożone zostały także rachunki bankowe, na których znajdowało się 370 tysięcy euro, a kolejne 200 tysięcy w gotówce skonfiskowano. Zlikwidowana została także plantacja marihuany, która mogła przynieść zyski w wysokości ponad 3 mln euro.

Do sprawy aresztowano 75 podejrzanych, w tym 6 Polaków i 69 obywateli Hiszpanii. Przestępcy odpowiedzą za produkcję, handel, przemyt narkotyków oraz pranie brudnych pieniędzy.

Co więcej, bossowie gangu byli tak zafascynowali Pablo Escobarem, że stworzyli posiadłość na wzór słynnej „Hacienda Nápolés”, z repliką samolotu postawioną na bramie wjazdowej.

Jak przekazała policja, w budynkach na terenie nieruchomości znajdowały się zdjęcia członków grupy przestępczej, którzy w rękach trzymali karabiny i wielkie pliki gotówki. W taki sposób gangsterzy chcieli zaimponować innym kryminalistom. Na terenie posiadłości dochodziło także do transakcji narkotyków, które później celebrowano.

Źródło: Europol

Zostaw odpowiedź