Poważne problemy gwiazdy Arsenalu. Nowe ustalenia śledztwa w sprawie podejrzanych zakładów bukmacherskich

Fot. Xhaka, YouTube
0 2 680

Gwiazda angielskiego klubu Arsenal F.C. może mieć poważne problemy. Służby prowadzą śledztwo w sprawie żółtej kartki, którą został ukarany 9 miesięcy temu.

Granit Xhaka to jeden z najważniejszych zawodników w drużynie. Kontrowersje dookoła Szweda z albańskimi korzeniami ciągną się od grudniowego meczu przeciwko Leeds United i sytuacji, jaka miała miejsce w 86. minucie.

Mimo że Arsenal prowadził 4:1 i zwycięstwo było praktycznie pewne, Xhaka specjalnie przedłużał wznowienie gry z rzutu wolnego z własnej połowy. Piłkarz zwlekał 20 sekund i nie śpieszył się z podaniem piłki do klubowych kolegów, za co w końcu otrzymał żółtą kartką.

Zarówno kibice, jak i komentatorzy byli mocno zaskoczeni takim zachowaniem 29-latka. Jak się okazało, być może zrobił to celowo, aby zostać ukaranym przez arbitra. Sprawą zajęły się brytyjskie służby, gdy bukmacherzy odnotowali podejrzane zakłady.

Użytkownicy serwisów bukmacherskich postawili ogromny kwoty sięgające kilkudziesięciu tysięcy funtów. Jedna z osób wygrała 250 tysięcy funtów na zakładzie o wysokości 65 tysięcy. Kolejna wzbogaciła się o podobną kwotę, stawiając 52 tysiące na to, że Xhaka dostanie żółtą kartkę w ostatnich 10 minutach meczu.

Angielski związek piłkarski nie ukarał zawodnika, jednak może się to zmienić. Według ostatnich doniesień mediów sprawa jest znacznie bardziej rozbudowana. Ogromne kwoty postawiono nie tylko u brytyjskich bukmacherów, ale również na nieregulowanych rynkach kryptowalutowych, głównie w Albanii.

Duże pieniądze miał zarobić m.in. Alban Jusufi, szwedzko-albański były napastnik, który w 2017 roku został skazany przez sąd i na 5 lat odsunięty od piłki nożnej, gdyż przekupił bramkarza klubu AIK Goeteborg. Zaoferował mu 150 tysięcy funtów za słaby występ w derbach przeciwko IFK Goeteborg. Śledczy sprawdzają, czy Jusufi nie jest odpowiedzialny także za przekazanie pieniędzy zawodnikowi Arsenalu.

Źródło: Daily Mail / Meczyki.pl

Zostaw odpowiedź