„Las zły” – lata 90, przemytnicy i seryjny morderca

fot. "Las zły"
0 1 723

„Las zły” to powieściowy debiut “Greka”, autora takich książek jak “Byłem gangsterem” czy “Napadałem na banki”. Tym razem zamiast czysto gangsterskich porachunków dostajemy krwawy thriller, który niejednemu spędzi sen z powiek.

Akcja toczy się pod koniec lat dziewięćdziesiątych, na pograniczu polsko-niemieckim. Gangsterzy i przemytnicy czują się bezkarnie, policja działa nieudolnie, a społeczeństwo na dorobku interesuje się przede wszystkim zarabianiem pieniędzy, by jakoś wiązać koniec z końcem.

Pewnego dnia w tę rutynę wkracza on – zwyrodnialec, który porywa i ćwiartuje autostopowiczki, a ich zwłoki zakopuje w lesie. Nikt nie może go znaleźć. Do czasu…

Powieść inspirowana jest autentycznymi wydarzeniami, a autor – jako były gangster – aż za dobrze wie, o czym pisze. Bohaterów wzorował na prawdziwych kryminalistach, których spotkał w swoim życiu. Zresztą…Przeczytajcie sami…

„Dziewczyna nie reagowała. Patrzyła na swojego oprawcę
i powoli docierało do niej, co za chwilę może się wydarzyć.
– Twój chłopak już kona. Skrócę jego męczarnie. Przyjrzyj
się temu uważnie.

Piotr podszedł do drabiny. Rozebrał się do naga. Dziewczyna
patrzyła na niego przerażona. Wziął do ręki długi
nóż, spojrzał na Ankę, uśmiechając się do niej. Chwycił za
włosy nieprzytomnego chłopaka i sprawnym ruchem podciął
mu gardło.

Michał był w stanie agonalnym, więc nawet nie poczuł bólu. Krew ściekała do wiaderka, które wcześniej morderca postawił pod drabiną.

fot. „Las zły”

Anka krzyknęła i rozpłakała się. Zamknęła oczy, nie mogąc patrzeć na śmierć swojego
ukochanego. Morderca nie przestawał pastwić się nad ciałem. Odciął głowę od korpusu. Zrobił to fachowo i szybko. Ania usłyszała dźwięk wpadającej głowy do wiaderka.

Następnie, Piotr zaczął obcinać ofierze ręce. Potem rozciął brzuch i wyciągnął z niego wnętrzności. Kiedy wyciął serce,podszedł do dziewczyny.

– Spójrz, co dla ciebie mam… Patrz! – Morderca wrzasnął
na skuloną dziewczynę, która wzdrygnąwszy się ze strachu,
spojrzał na Piotra.

Ujrzała w jego dłoni serce Michała. Zwymiotowała. Łzy
jak grochy spłynęły jej po policzkach, łkała i trzęsła się
z przerażenia. Nie mogła uwierzyć, że to dzieje się naprawdę.
– Doceń to. Twoje życie jest teraz w moich rękach. Widziałem
was tam, na polanie. Widziałem co robiliście.

Jesteś teraz moja i to ze mną będziesz się tak teraz pierdoliła.
Twojego kochasia już nie ma, zostałem ci tylko ja. Jak nie
będziesz mi uległa, to skończysz jak on, a może nawet gorzej.
Twojemu kochanemu zadałem szybką śmierć, ty możesz
umierać godzinami. Rozumiesz, co do ciebie mówię?”

(* „Las zły” wyd. Dolnośląskie, 2019)

Jak widać książka bardzo obrazowo opisuje zbrodnie popełniane przez seryjnego mordercę. Narracja (jak zwykle, w przypadku tego autora) wciąga czytelnika od pierwszej strony.

Podczas czytania, zapewne większość czytelników poczuje na swojej skórze gęsią skórkę, zwłaszcza kiedy przypomni sobie kim jest autor, i co musiał w życiu zobaczyć na własne oczy…

„Las zły” dostępny jest w sprzedaży od 24 kwietnia.

Zostaw odpowiedź