W Żyrardowie doszło do strzelaniny, w wyniku której zginął mężczyzna. Nie jest to pierwsze tego typu zabójstwo w tej miejscowości.
Do zdarzenia w podwarszawskim Żyrardowie doszło 12 października około godziny 5:00. Przy ulicy Kilińskiego w kanale znalezione zostały zwłoki 42-letniego mężczyzny z ranami postrzałowymi klatki piersiowej. Według nieoficjalnych informacji został on wcześniej wyrzucony z samochodu, a następnie zabity.
Lokalni mieszkańcy przyznali, że obawiają się o swoje bezpieczeństwo, gdyż już kilka dni wcześniej było słychać strzały. Policja nie potwierdza takich doniesień, jednak jak wiadomo, jest to wynik gangsterskich porachunków.
Do innego zabójstwa w Żyrardowie doszło 2 lata temu, kiedy to zginął 20-latek. W czerwcu 2021 roku miały miejsce dwie strzelaniny. Najpierw w bramie prowadzącej do jednej z kamienic śmiertelnie raniono młodego mężczyznę. Został trafiony w szyję, co doprowadziło do zgonu na miejscu.
Kilka dni później trzej mężczyźni podjechali pod dom, w którym mieszkał 20-latek. Zaczęli grozić jego braciom i innym członkom rodziny, po czym oddali strzały i odjechali. Do sprawy niedługo później zatrzymano dwóch podejrzanych w wieku 21 i 28 lat.
Ostatnie użycie broni miało miejsce w poniedziałek 16 października. Tym razem strzały oddali jednak policjanci, którzy w okolicach Prokuratury Rejonowej prowadzili czynności związane z zabójstwem 42-latka.
– Wczoraj w Żyrardowie na ulicy Okrzei policjanci realizowali czynności w związku ze zdarzeniem dotyczącym znalezienia mężczyzny z raną postrzałową. Podczas czynności policjanci wykorzystali broń służbową. W trakcie tych działań nikt nie został ranny. Trwają czynności, a postępowanie nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Żyrardowie – przekazała rzeczniczka tamtejszej policji.