Zrobiono pizzę, na cześć aktora z Gomorry. Dziennikarz: „to ociepla wizerunek mafii”
fot.Instagram
Kilka dni temu aktora Waltera Lippa, grającego w serialu Gomorra, spotkała miła niespodzianka. Mężczyzna został rozpoznany w restauracji przez obsługę, która postanowiła zrobić mu prezent.
Lipa w serialu, wcielił się w drugoplanową postać Carlucciello. Gangster, którego grał w pierwszym sezonie należał do „starej świty” Pietro Savastano.
Parę dni temu, w swoich mediach społecznościowych, wstawił zdjęcie oryginalnej pizzy, w kształcie pistoletu. Była to niespodzianka i prezent od personelu pizzerii z San Giorgio a Cremano. Aktor pod zdjęciem napisał:
„Co mam powiedzieć? Po prostu brawa dla geniuszu tych szefów kuchni pizzy, którzy widząc moje przybycie do pizzerii, podarowali mi ten ładny i oryginalny prezent.”
Sytuacja nie spodobała się jednak pewnemu dziennikarzowi. Na antenie radia Franceso Borelli, stwierdził że zachowanie Lippy, było pełne megalomanii oraz przyczyniło się do ocieplenia wizerunku mafii.
/Instagram/walter lippa
Aktor odpowiedział mu bardzo szybko. Oznajmił, że nie zamówił tej konkretnej pizzy, a jedynie otrzymał ją w prezencie od kucharzy, którzy są fanami Gomorry. Polecił też Borelliemu aby odczepił się od aktorów a zajął się skorumpowanymi politykami, czego dotąd nie robił.
/Lippa (z lewej) na planie serialu
Zdjęcia do najnowszej Gomorry ruszają w kwietniu tego roku. Czwartą cześć serialu ujrzymy na ekranach prawdopodobnie w 2019 roku.
źródło: napolitoday.it