Skazany za zabójstwo „Pershinga” wyjdzie na wolność? Sąd zwolnił Ryszarda Boguckiego z odbywania reszty 25-letniego wyroku
Sąd Okręgowy w Częstochowie zwolnił Ryszarda Boguckiego z odbywania reszty wyroku 25-letniego pozbawienia wolności. W odpowiedzi Prokuratura Okręgowa zaskarżyła tę decyzję.
Ryszard Bogucki ma na swoim koncie wyroki m.in. za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, wymuszenie rozbójnicze, porwanie czy oszustwo. W 2004 roku został on skazany także za zabójstwo „Pershinga”, którego miał dokonać razem z Ryszardem Niemczykiem 5 grudnia 1999 roku w Zakopanem.
W trakcie odsiadywania 25-letniego wyroku w 2009 roku prokuratura oskarżyła Boguckiego oraz „Słowika” również o nakłanianie do zabójstwa szefa policji generała Marka Papały, który został zastrzelony w Warszawie w 1998 roku. Po 4 latach stołeczny Sąd Okręgowy w tej sprawie uniewinnił obu mężczyzn, gdyż m.in. nie było wystarczających dowodów przeciwko oskarżonym.
Bogucki zażądał wówczas 9 milionów złotych odszkodowania za to, że niesłusznie aresztowany przez 9 lat przebywał w całkowitej izolacji. W 2017 roku warszawski sąd przyznał mu 264 tysiące złotych zadośćuczynienia, jednak kwota ta została obniżona przez sąd apelacyjny do 30 tysięcy.
Bogucki już w 2021 roku ubiegał się o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Sąd Okręgowy w Częstochowie odrzucił jego wniosek, a decyzję utrzymał Sąd Apelacyjny w Katowicach.
Tym razem częstochowski Sąd Okręgowy pozytywnie rozpatrzył wniosek Boguckiego i 6 czerwca podjął decyzję o zwolnieniu go z reszty odbywanego wyroku. Według sądu dalsze oddziaływanie resocjalizacyjne nie przyniesie większych postępów.
Sąd uznał, że Bogucki nie popełni więcej przestępstwa, gdyż ukształtowały się u niego właściwe postawy wobec obowiązku przestrzegania porządku prawnego i można przyjąć, iż proces resocjalizacji zakończył się sukcesem. Inne zdanie na ten temat ma Zastępca Dyrektora Zakładu Karnego w Herbach, gdzie Bogucki odbywał wyrok. Funkcjonariusz z uwagi na negatywną prognozę kryminalno-społeczną negatywnie zaopiniował wniosek o zwolnienie.
Decyzję Sądu Okręgowego w Częstochowie zaskarżyła miejscowa prokuratura, która zauważyła, że w trakcie wydawania decyzji pominięte zostały okoliczności związane m.in. z postawą więźnia, właściwościami oraz warunkami osobistymi czy okolicznościami popełnionych przestępstw.
– Prokuratura Okręgowa w Częstochowie złożyła zażalenie na postanowienie Sądu. Ponadto obecny na posiedzeniu prokurator złożył sprzeciw od tej decyzji. Ostatecznie czy Ryszard B. pozostanie w Zakładzie Karnym i odbędzie resztę orzeczonej wobec niego kary, zdecyduje Sąd Apelacyjny w Katowicach, który rozstrzygnie zażalenie prokuratora – przekazał prokurator Łukasz Łapczyński, który rozmawiał z PAP.
Źródło: PAP