Zabili policjanta. Stali się więziennymi celebrytami i chcą wydać książkę
Brytyjskie media podają, że dwoje nastoletnich przestępców, którzy odpowiadają za śmierć policjanta, planują wydać książkę. Jak się okazuje, w ich przypadku nie będzie to jednak takie proste.
Na początku miesiąca sąd w Wielkiej Brytanii skazał trzech młodych rabusiów za wstrząsającą zbrodnię, do której doszło 15 sierpnia 2019 roku w Bradfield Southend.
28-letni policjant Andrew Harper próbował przeszkodzić złodziejom w kradzieży quada wartego 10 tysięcy funtów. Kiedy funkcjonariusz podbiegł do samochodu nastolatków, linka holownicza, którą próbowali przymocować do pojazdu, zacisnęła się dookoła jego nogi.
W aucie złodziei znajdowali się 18-letni pasażerowie Albert Bowers i Jessie Cole, a za kierownicą siedział rok starszy Henry Long. Kierowca ruszył, chcąc uciec z miejsca przestępstwa i tym samym pociągnął za sobą zaplątanego policjanta.
Rabusie zdążyli przejechać ponad milę, zanim zostali zatrzymani. Andrew Harper nie miał szans na przeżycie, zginął w wyniku odniesionych obrażeń. Świadkiem całego zdarzenia był drugi z policjantów, który razem z 28-latkiem próbował zapobiec kradzieży.
Kierowca został skazany na 16 lat więzienia, natomiast młodsi z przestępców za kratami spędzą trzy lata krócej. Skazani nastolatkowie nie okazali skruchy. W trakcie procesy śmiali się do siebie i żartowali.
Jak przekazał brytyjski dziennik „The Sun”, Albert Bowers i Jessie Colesą są traktowani w więzieniu jak celebryci oraz mają „status VIP”. Są dumni, z tego co zrobili i „uwielbiają uwagę, jaką przyciągają”.
Nastoletni kryminaliści planują wydać książkę i już liczą pieniądze, które na niej zarobią. Ich największym problemem jest jednak to, że żaden z nich nie potrafi czytać ani pisać. Przestępcy będą chcieli upoważnić kogoś, kto zajmie się stworzeniem książki za nich.
Źródło: The Sun / BBC News / News Sky
różnica jest taka że policjant pochowany z honorami a oni jak umrą to przyjdą im tylko nacharać na grób
Ale w Wielkiej Brytanii jest edukacja seksualna i najwięcej nieletnich matek…
Co to ma do rzeczy?
Brak umiejętności czytania i pisania nie ma nic do rzeczy, gdyż zawsze znajdzie się jakiś Judasz, który za „drobną opłatą” zapisze i wyda to za nich. Pytanie tylko, kto chciałby to przeczytać?
Kara śmierci, kara śmierci i odstrzeliwać śmieci !