Ponad 1500 osób, przyszło obserwować wyburzanie domu należącego do słynnego narkobarona Pablo Escobara.
Sześciopiętrowy budynek, w którym mieszkał „El Patron” został wyburzony wczoraj w godzinach popołudniowych, w Medellin w Kolumbii.
Na jego miejscu ma stanąć pomnik, upamiętniający ofiary narkotykowego bossa.
Jego pełne nazwisko to Pablo Emilio Escobar Gaviria. Urodził się w 1949 roku Rionegro w Kolumbii, dorastał w pobliskim Medellin.
Już jako nastolatek dokonywał drobnych przestępstw. Fałszował dokumenty oraz kradł nagrobki, które odnawiał i sprzedawał dalej. Gdy uznał to za mało intratny biznes, zajął się kradzieżami samochodów. Już w tamtym czasie obsesyjne pragnął bogactwa. Swoim kolegom powiedział: „Jeśli nie zdobędę miliona peso do 25 roku życia, zabije się.”
W szczytowym etapie jego przestępczej działalności, przemycał nawet 15 ton kokainy dziennie. Same gumki do zwijania banknotów kosztowały gang tysiąc dolarów tygodniowo.
Pod koniec lat ’80 magazyn Forbes wyliczył majątek narkobarona na 3 miliardy dolarów, uznając go jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Nieoficjalnie mówiło się jednak nawet o 50 miliardach dolarów, które posiadać miał Kolumbijczyk.
Zginął 2 grudnia 1993 roku, w trakcie nalotu mundurowych. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo, strzelając sobie w ucho.