Wyjazd na Sycylię: Śladami „Ojca Chrzestnego”
Legenda głosi, że kiedy Francis Ford Coppola udał się do Corleone celem nakręcenia scen do filmu, został od razu „poproszony” o uiszczenie pewnej opłaty. Do zapłaty nie doszło, a reżyser postanowił nakręcić większość scen w miejscowości Savoca. Co ciekawe w „Ojcu Chrzestnym” nie pojawia się ani jedna scena nakręcona w Corleone.
Któż z nas, fanów trylogii o rodzinie Corleone nie marzył o tym żeby napić się kawy czy lokalnego wina w leniwym sycylijskim miasteczku? W dzisiejszych czasach (do nie dawna) nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ciągu kilku godzin znaleźć się w miejscu powstawania słynnego filmu.
Prawdopodobnie miejscem, które najmocniej i jednoznacznie kojarzy się z Ojcem Chrzestnym jest ciągle funkcjonujący Bar Vitelli. To w tym miejscu nakręcono scenę, gdzie młody Michael Corleone prosi gospodarza o spotkanie z jego córką Apollonią.
Porośnięty winoroślą lokal znajduje się w miasteczku Savoca, niedaleko Taorminy. Do dziś można się tu napić piwa czy wina i popatrzeć ze wzniesienia na morze. Klimatu dodaje fakt, że wnętrze baru wypełnione jest pamiątkami z filmu oraz sprzętem gospodarstwa domowego używanego niegdyś przez sycylijskich chłopów.
W tym samym miasteczku, znajduje się kościół San Nicolo, w którym nakręcono scenę ślubu Michaela i Apollonii. W okolicy możemy wstąpić do pizzerii serwującej lokalne potrawy.
Kilkanaście kilometrów na południe od Savoca znajduje się Forza d’Agro. To tu w kościele Sant’Agostino, gdzie nakręcono sekwencję, w której młody Vito zostaje ukryty w sianie przywiązanym do osła, aby móc uciec do Ameryki przed okrutnym Don Ciccio.
Willa „Castello degli Schiavi” koło Fiumefreddo di Sicilia. W filmie, to tu ukrywał się Michael po wydarzeniach w Ameryce, również tutaj w wybuchu bomby w samochodzie zginęła Apollonia, a w ostatniej części trylogii umarł Michael Corleone siedzący na krześle i wspominający zamordowaną Marię.
W stolicy Sycylii, Palermo znajduje się pochodzący z końca XIX wieku Teatro Massimo. Budynek wznosi się na Piazza Verdi. Jest to największy we Włoszech i trzeci co do wielkości budynek operowy w Europie. Na długich schodach prowadzących do budynku w końcowej scenie Ojca Chrzestnego III zastrzelono córkę Michaela Corleone, Mary.
Osławione Corleone paradoksalnie nie jest turystycznie atrakcyjnym miejscem. Należy pamiętać jednak, że to miasto od dziesiątek lat było twierdzą mafii i stąd wywodzą się okrutni corleonesi tacy jak Toto Riina czy Bernardo Provenzano. Warto natomiast, będąc w tym miejscu udać się do muzeum Anti-Mafia, w którym przewodnicy opowiedzą Wam w języku angielskim historię tej organizacji.
Ciekawa wyprawa dla fanów filmu Ojciec Chrzestny.