Wojna gangów w brazylijskich więzieniach. Co najmniej 57 ofiar w dwa dni
Jak podają lokalne władze z Manus, stolicy stanu Amazons, starcia pomiędzy więziennymi gangami pochłonęły już dziesiątki ofiar.
Wszystkie ofiary zginęły w czterech zakładach karnych w Manus. W niedziele przed południem miało dojść do zamieszek w więzieniu Anísio Jobim. Porządek miał zostać przywrócony w 45 min., jednak starcia gangów doprowadziły do śmierci piętnastu więźniów.
Kolejnego dnia na terenie trzecg innych placówek służby więzienne znalazły łącznie 42 ofiary. Wszystkie z zostały prawdopodobnie uduszone.
Rząd prezydenta Jaira Bolsonaro podjął decyzję o wysłaniu do Manaus dodatkowych sił bezpieczeństwa. Poinformował o tym gubernator stanu Amazonas Wilson Lima po spotkaniu ministrem sprawiedliwości Sergio Moro.
W brazylijskich więzieniach często dochodzi do walk o kontrolę nad przemytem narkotyków. Agresja pomiędzy skazanymi jest także spowodowana przeludnieniem zakładów karnych.
Liczba osadzonych jest ponad dwukrotnie większa niż liczba miejsc w więzieniu. Na rok 2016 wynosiła 726 tys. osób, co jest trzecim największym wynikiem na świecie.
Do podobnych zamieszek doszło na początku 2017 roku, kiedy w ciągu kilku tygodni starcia skazańców doprowadziły do śmierci ponad 150 osób. Pracownicy więzień znajdowali ciała m.in. z odciętymi głowami, a także z wyrwanymi sercami.
źródło: reuters.com, cbsnews.com