Weterynarz pracujący dla kartelu Medellin przemycał heroinę w brzuchach szczeniąt
Kolumbijski weterynarz, który chirurgicznie wszczepiał płynną heroinę szczeniakom, został skazany na 6 lat więzienia.
W latach 2004-2005 Andreas Lopez Elorez hodował zwierzęta na farmie w Medellin. Następnie wykorzystywał je do szmuglowania narkotyków. Wszywał im torby z narkotykami, na zlecenie kartelu.
Następnie inni działający we współpracy przemytnicy, dostarczali zwierzęta na teren Stanów Zjednoczonych. Tam chirurgicznie odzyskiwano narkotyki.
1 stycznia 2015 roku kolumbijska policja przeszukała farmę, na której znalazła 17 toreb heroiny. 10 z nich znajdowało się wówczas wewnątrz ciał zwierząt. Łączna waga narkotyków wynosiła prawie 3 kg.
Nie wszystkie zwierzęta udało się uratować. Kilkoro z nich znalazło jednak nowe domy, w tym także jeden Rottweiler, który trafił nawet do oddziału antynarkotykowego kolumbijskiej policji.
Elorez ukrywał się w Hiszpanii przez prawie 10 lat. Rozpoczął tam nowe życie i założył rodzinę. Został zatrzymany w 2015 roku i ekstradowany do Stanów Zjednoczonych. Stanął przed sądem w Brooklynie i został skazany na 6 lat pozbawienia wolności.
Przemytnik miał zostać wprowadzony do narkobiznesu i kierowany przez innego weterynarza, którego uważał za „mentora”.
Co więcej, proces kolumbijskiego weterynarza odbywał się dwa piętra nad miejscem, w którym trwały obrady w sprawie narkobarona El Chapo.
źródło: independent.co.uk