„The Irishman” – pierwsza połowa filmu z cyfrowo odmłodzonymi aktorami
W wywiadzie udzielonym dla Yahoo Movies montażysta produkcji podzielił się nowymi informacjami na temat powstającego filmu.
Proces cyfrowego odmłodzenia aktorów był zapowiedziany już jakiś czas temu. Między innymi z tego powodu studio Paramount odmówiło wzięcia udziału w produkcji, gdyż cały ten proces znacznie zwiększył budżet, który podobno przekroczył już 140 mln dolarów i ma jeszcze wzrosnąć na etapie post-produkcji.
„Odmładzamy aktorów w pierwszej połowie filmu. W drugiej grają już postaci w swoim wieku. Więc to duże ryzyko” – mówi w wywiadzie Thelma Schoonmaker.
Wraz z twórcami filmu współpracuje studio Industrial Light and Magic Island, które jest odpowiedzialne za tworzenie efektów specjalnych.
„Widzieliśmy co nieco, ale nie dostałam jeszcze całej sceny, na której są młodzi” – mówi Schoonmaker o powstającej pierwszej połowie filmu.
Wiele wskazuje na to, że będzie to najdroższy z filmów Scorsese, który właśnie z przyczyn finansowych nazwał produkcję „ryzykowną”. Nie tylko dla siebie samego, ale także dla Netflixa, który zainwestował w produkcję.
Film ma się ukazać jeszcze przed końcem 2019 roku.
źródło: screenrant.com