Szef kuchni z wyrokiem za dwa zabójstwa. Po ponad 16 latach służby schwytały cyngla 'Ndranghety
Niedawno włoskie media pochwaliły się schwytaniem Matteo Messiny Denaro, który ukrywał się przez 30 lat. Teraz po ponad 16 latach poszukiwań w ręce służb wpadły kolejny bezwzględny mafioso.
63-letni Edgardo Greco to członek 'Ndranghety, który w trakcie trwającej wojny mafijnej zamordował dwóch braci. W 1991 roku miał śmiertelnie pobić Stefano i Giuseppe Barolomeo należących do wrogiego gangu. Ich ciał jednak nigdy nie odnaleziono, a według służb zostały one rozpuszczone w kwasie.
Gdy w 2006 roku wydano nakaz aresztowania, Greco zaczął się ukrywać. Jak ustaliło śledztwo, 8 lat później zamieszkał we francuskim mieście Saint-Étienne niedaleko Lyonu, gdzie pod fałszywym nazwiskiem Paolo Dimitrio pracował jako szef kuchni we włoskiej restauracji.
Kiedy w ojczyźnie został skazany na dożywocie, zaczęto ścigać go także Europejskim Nakazem Aresztowania. Greco, który rozpoczął nowe życie, zapewne był przekonany, że skutecznie zmylił służby i w 2021 roku udzielił wywiadu lokalnej gazecie.
Między innymi wychwalał dania podawane w restauracji takie jak robione zgodnie z domowym przepisem ravioli, risotto czy tagliatelle. Artykuł z jego zdjęciem został opublikowany na Facebooku, a sam Greco pod fałszywym nazwiskiem regularnie publikował posty w social mediach.
Od 2006 roku antymafijny prokurator Nicola Gratteri nie przestał jednak ścigać brutalnego gangstera. 2 lutego francuskie oraz włoskie służby wspierane przez Interpol przeprowadziły obławę i schwytały 63-latka, który teraz wróci do ojczyzny, gdzie trafi za kraty.
Źródło: Interpol/BBC
Niesamowita sprawa