Meksykański rząd zdecydował się opublikować film zarejestrowany przez jedną z policyjnych kamer.
Nagranie ukazuje moment aresztowania i poddania się przez Ovidie Guzman Lopeza, uznawanego za obecnego przywódcę kartelu Sinaloa, który władzę nad grupą przejął po skazanym na dożywocie „El Chapo”.
– Chcemy, aby wszystko było jasne. W ten sposób bierzemy odpowiedzialność za działania podejmowane w złożonej, trudnej i bardzo poważnej sytuacji – powiedział prezydent Andres Manuel Lopez Obrador.
– W ten sposób pokazujemy, że najważniejszą rzeczą jest ochrona obywateli, ochrona życia – dodał.
Na nagraniu uzbrojeni policjanci wkraczają na teren rezydencji Guzmana, położonej w pobliżu centrum Culiacan. Aresztowany gangster nie stawia oporu i poddaje się policji. Chwilę później widać, jak Ovidia rozmawia przez telefon.
Między tymi dwoma ujęciami na ulicach miasta wybuchł chaos. Członkowie kartelu Sinaloa rozpoczęli krwawą walkę o uwolnienie swojego lidera.
Przestępcy wypuścili więźniów z miejskiego zakładu karnego, podpalali samochody na ulicach miasta, oraz przeprowadzali ataki korzystając z uzbrojonych ciężarówek.
Walki między policją a gangsterami były tak zacięte, że gubernator stanu zaapelował do mieszkańców liczącego około 750 tysięcy mieszkańców miasta, aby nie wychodzili z domów i stosowali się do zaleceń policji i wojska.
Za przeprowadzeniem ataku stał przyrodni brat aresztowanego, Ivan Archivaldo Guzman. Na kolejnych ujęciach nagrania widać, jak Ovidia na rozkaz funkcjonariuszy rozmawia z nim przez telefon i stara się zatrzymać akty przemocy ze strony kartelu.
– Wstrzymaj wszystko, zatrzymaj to. Poddałem się. Proszę, wstrzymaj wszystko. Zatrzymaj wszystko, uspokój to teraz. Nic już nie można zrobić. Powiedz im, żeby się wycofali – mówi do słuchawki aresztowany.
Po chwili zaczyna krzyczeć do telefonu: – Ale powiedz im! Nie chcę więcej kłopotów. Nie chcę, żeby rzeczy wymknęły się spod kontroli. Proszę, nie chcę więcej kłopotów!
Po tych wydarzeniach starcia na ulicach miasta trwają jeszcze kilka godzin, a w ich wyniku ginie 13 osób.
Ostatecznie Minister Bezpieczeństwa Wewnętrznego Alfonso Durazo wycofuje się z przeprowadzanej operacji, a syn „El Chapo” zostaje uwolniony.
Źródło: TVN24, Borderland Beat