Policja we Francji w ostatnich dniach dokonała ośmiu aresztowań. Wszystkie osoby podejrzane są o udział w gangu, który rabował kosztowności z domów zawodowych sportowców.
Śledztwo w sprawie wszczęto 11 sierpnia, kiedy zawodnik klubu FC Metz odkrył, że w trakcie meczu jego dom został okradziony.
Jak podaje policja, zginęła m.in. biżuteria i markowe ubrania, których wartość oszacowano na dziesiątki tysięcy euro.
Śledczy wpadli na trop 21-latka, który przed kradzieżą śledził sportowca w drodze do jego domu.
Aresztowanie podejrzanego doprowadziło funkcjonariuszy do mieszkania w Essonne.
Tam śledczy znaleźli skradzione przedmioty, które pochodziły także z kilku innych włamań, z co najmniej dwóch innych posiadłości należących do innych piłkarzy.
W związku ze śledztwem, w Paryżu w czwartek aresztowano kolejne siedem osób, w wieku od 25 do 29 lat.
Są oni prawdopodobnie odpowiedzialni za obrabowanie dwóch piłkarzy PSG, Erica Maxima Choupo-Motinga i Thiago Silvy. Sportowcy w wyniku rabunku stracili kosztowności warte co najmniej milion euro.
Źródło: naczas.pl