Przez pomyłkę mafioso wyszedł na wolność trzy dni po zatrzymaniu. Był poszukiwany przez 2 lata
Hiszpański sędzia wypuścił na wolność wysoko postawionego członka 'Ndranghety. Jego zatrzymanie było efektem długiej pracy organów ścigania.
Śledztwo w tej sprawie trwało od 2018 roku. Przez cały ten czas mafioso był poszukiwany przez służby. Ostatecznie udało się go schwytać 10 października. Wydawało się, że wsadzenie za kraty 41-letniego Vittorio Raso, to tylko kwestia formalności.
12 października media obiegła wiadomość o zatrzymaniu ważnego członka mafii. Już kolejnego dnia sędzia Alejandro Abascal wypuścił podejrzanego na wolność.
Rzecznik hiszpańskiego sądu wyjaśnił, iż według informacji, jakie posiadał Abascal, zatrzymany mafioso był jedynie podejrzany o wymuszenie. W takiej sytuacji sędzia nie aresztował przestępcy, a wiadomość o jego powiązaniach z 'Ndranghetą dotarła do Abascala dopiero po fakcie.
W 2018 roku w wyniku procesu we Włoszech sąd skazał Raso na 20 lat więzienia za handel narkotykami. Mafioso był także poszukiwany na podstawie ENA w związku z udziałem w organizacji przestępczej i wymuszenia.
Przestępcę udało się namierzyć i schwytać w Barcelonie. Następnie włoska policja przeszukała jego posiadłości w Turynie, gdzie ujawniono broń, około 360 tysięcy euro i 13 kilogramów narkotyków.
Aby zminimalizować ryzyko ucieczki Raso, sąd zdecydował o odebraniu mu paszportu i objął go dozorem policji. Jak można było się spodziewać, nie przyniosło to zamierzonego efektu. Mafioso zniknął i wydano za nim kolejny list gończy. Być może zdążył już opuścić Hiszpanię.
Źródło: New York Times / lavanguardia.com
Co za przypadek!