Przemycili prawie milion paczek papierosów. 36 osób objęte aktem oskarżenia

fot. zabezpieczone papierosy, zdjęcie poglądowe, Straż Graniczna
0 1 771

Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie 8 kwietnia 2019 roku skierował do Sądu Okręgowego w Przemyślu akt oskarżenia przeciwko 36 osobom, w tym 12 byłym funkcjonariuszom Służby Celnej. Są oni oskarżeni m.in. o przestępstwa korupcyjne, udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstwa karno-skarbowe polegające na przemycie papierosów.

W toku postępowania prokurator ustalił, że oskarżeni dokonali ponad 100 przemytów w trakcie których przewieźli ponad 932 tysiące paczek (ponad 18,6 miliona sztuk) papierosów, narażając w ten sposób Skarb Państwa na uszczuplenie należności publicznoprawnej w kwocie prawie 17 milionów złotych, w tym należności akcyzowe prawie 13 milionów złotych, wartość podatku VAT ponad 3 miliony złotych, wartość należności celnych w wysokości prawie 550 tysięcy złotych.

Byli funkcjonariusze Służby Celnej brali łapówki

Prokurator oskarżył 4 funkcjonariuszy byłej służby celnej, w tym Dorotę S., Sebastiana P., Roberta O., Kazimierza D. o popełnienie przestępstwa udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzucono im również przyjmowanie korzyści majątkowych za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa, popełnienie występków polegających na przekroczeniu uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a także pomocnictwo w popełnieniu przestępstw karno-skarbowych.

Ponadto 5 funkcjonariuszy byłej służby celnej, w tym Artura W., Roberta W., Stanisława K., Roberta S., Roberta N. oskarżono o przyjmowanie korzyści majątkowych za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa, popełnienie występków polegających na przekroczeniu uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a także pomocnictwo w popełnieniu przestępstw karno-skarbowych.

Trzech funkcjonariuszy byłej służby celnej – Tomasza J., Lucjana L., Małgorzatę D. oskarżono m.in o przyjmowanie korzyści majątkowych, w tym za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa.

Prokurator oskarżył ponadto 23 osoby, w tym 19 obywateli Ukrainy, o popełnienie przestępstwa udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstw karno-skarbowych. Ponadto jedna z osób oskarżona jest o wręczanie funkcjonariuszom byłej służby celnej korzyści majątkowych.

Przemycali papierosy

Śledztwo prowadzone przez Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Rzeszowie dotyczyło funkcjonowania zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w okresie od października 2011 roku do czerwca 2014 roku na Ukrainie, w Korczowej, Medyce, Przemyślu woj. podkarpackiego i innych miejscowościach na terenie kraju. Członkowie grupy zajmowali się przemytem celnych wyrobów akcyzowych w postaci ponadnormatywnych ilości papierosów przez przejścia graniczne ukraińsko – polskie w Medyce i w Korczowej.

W toku śledztwa ustalono, że obywatele Ukrainy w ramach ustalonego podziału zadań, nabywali na terenie tego państwa znaczne ilości papierosów bez znaków skarbowych akcyzy, a następnie przy wykorzystaniu wielu pojazdów osobowych i ciężarowych, przewozili przez granicę ukraińsko-polską w Korczowej i Medyce, bez dopełnienia obowiązku celnego i przedstawienia ich polskim organom celnym.

Funkcjonariusze „pomagali” w przemycie

W celu zapewnienia skuteczności przemytów celnych, oskarżeni prowadzili na terenie Ukrainy oraz Polski rozmowy z zatrudnionymi w byłej Izbie Celnej w Przemyślu w Oddziałach Celnych w Korczowej oraz w Medyce funkcjonariuszami służby celnej, z którymi uzgadniali możliwości udzielania przez nich pomocy w dokonywaniu wielokrotnych przemytów celnych wyrobów akcyzowych, oferując im udzielenie korzyści majątkowych, w kwotach uzależnionych od ilości przemyconych papierosów, tj. 4 złote od jednego kartonu – 10 paczek papierosów.

Celnicy przekazywali przemytnikom informacje

Oskarżeni funkcjonariusze byłej służby celnej, utrzymując bezpośrednie kontakty telefoniczne, przekazywali obywatelom Ukrainy informacje o miejscu i czasie pełnienia przez siebie służby, jak również innych funkcjonariuszy celnych w Oddziale Celnym w Korczowej oraz Medyce, jak również o zasadach dokonywania odprawy celnej pojazdów wjeżdżających z Ukrainy do Polski przez tzw. zielone pasy, a następnie podczas wykonywania obowiązków służbowych odstępowali od kontroli celnej pojazdów i nie ujawniali wyrobów akcyzowych.

Do zdarzeń tych dochodziło w Oddziale Celnym w Medyce oraz w Oddziale Celnym w Korczowej, zarówno w ruchu towarowym w ramach procedury, tzw. „fast way”, jak również w ruchu osobowym na tzw. „zielonych pasach”, gdzie obowiązywała uproszczona procedura dokonywania odprawy celnej samochodów.

Przejeżdżali po podaniu hasła

Funkcjonariusze byłej Służby Celnej przekazywali pomiędzy sobą informacje o pojazdach przewożących papierosy, w tym o ich marce, kolorze karoserii, numerach rejestracyjnych. Ponadto informowali o ilości przemycanych w każdym samochodzie papierosów.

W przypadku dokonania odprawy celnej i umożliwienia przemytów celnych, dochodziło do podziału uzyskanych korzyści majątkowych, zazwyczaj w wysokości stanowiącej wielokrotność – kwoty 3 lub 4 złotych od jednego przemyconego kartonu papierosów.

Zgodnie z ustaleniami, funkcjonariusze służby celnej w zamian za korzyści majątkowe odstępowali podczas pełnionych służb od kontroli celnych pojazdów i nie ujawniali przemycanych wyrobów akcyzowych. Niejednokrotnie funkcjonariusze celni podczas prowadzonych kontroli celnych, identyfikowali osoby dokonujące przewozu papierosów, po wypowiedzeniu przez nich umówionego hasła.

Celnicy odbierali łapówki m.in. na cmentarzu

Przemyty celne wyrobów akcyzowych, realizowane były najczęściej kilkoma samochodami osobowymi. Pojazdy, w których były ukryte wyroby akcyzowe, najczęściej wjeżdżały na teren przejścia granicznego bezpośrednio po sobie lub w krótkich odstępach czasowych. Do udzielania korzyści majątkowych poszczególnym funkcjonariuszom celnym, dochodziło najczęściej w tym samym lub następnym dniu po zakończeniu służby m.in. w rejonie cmentarza w Medyce lub na terenie Przemyśla na parkingach sklepowych.

Samochody przystosowane do przemytu

Wyroby akcyzowe po sprowadzeniu ich na polski obszar celny były przewożone do wynajmowanych m.in. na terenie Medyki i Hurka garaży lub pomieszczeń gospodarczych, gdzie były przechowywane, a następnie odbierane przez nabywców. Po sprzedaży wyrobów akcyzowych, przekazaniu łapówek, członkowie zorganizowanej grupy przestępczej dzielili pomiędzy sobą zyski z działalności przestępczej. Najczęściej do rozliczeń finansowych dochodziło na terenie Ukrainy. Oskarżeni dokonywali przemytu za pomocą specjalnie do tego przygotowanych ok. 30 – 40 samochodów osobowych, półciężarowych oraz przyczep.

Przestępstwa korupcyjne zarzucone oskarżonym funkcjonariuszom  zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Przestępstwa skarbowe polegające na przemycie wyrobów akcyzowych zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Dział Prasowy
Prokuratura Krajowa

Zostaw odpowiedź