Ponad 700 drzewek konopi. CBŚP likwiduje nielegalne plantacje
Policjanci z CBŚP i z Komisariatu Policji w Morągu zlikwidowali na terenie województwa warmińsko-mazurskiego dwie plantacje konopi indyjskich. Podczas działań zabezpieczono łącznie 721 krzewów konopi i 4 kilogramy marihuany. Wartość narkotyku, jaki można było uzyskać z zabezpieczonego towaru wynosi co najmniej 300 tys. zł. Tymczasowo aresztowano dwie osoby podejrzane o uprawę konopi.
Policjanci Zarządu w Lublinie Centralnego Biura Śledczego Policji ustalili, że na terenie województwa warmińsko-mazurskiego mogą funkcjonować dwie plantacje konopi innych niż włókniste. Dlatego też do działań włączyli się także policjanci z Komisariatu Policji w Morągu.
Szczegółowa analiza zebranych informacji oraz kolejne ustalenia doprowadziły do sprecyzowania konkretnego miejsca uprawy oraz ustalenia osób mogących mieć związek z przestępczym procederem.
Działania przeprowadzono pod koniec stycznia na terenie powiatu ostródzkiego. Pierwszym krokiem było zatrzymanie mężczyzny, który użytkował posesję, gdzie policjanci znaleźli plantację konopi. Na poddaszu oraz w piwnicy budynków gospodarczych funkcjonariusze zabezpieczyli 4,2 kg suszu marihuany oraz 621 krzewów konopi.
Zabezpieczono także specjalistyczne urządzenia służące do uprawy konopi indyjskich, takie jak wentylatory, systemy oświetlenia, węglowe filtry powietrza, nagrzewnice, agregat prądotwórczy wysokiej mocy oraz inny sprzęt przemysłowy i elektryczny.
Kolejne działania przeprowadzono kilka dni później zatrzymując następną osobę. Tym razem plantacja ukryta była w wynajętym domu jednorodzinnym. Rośliny znajdowały się w czterech specjalistycznych namiotach do uprawy. W trakcie tej realizacji zabezpieczono 100 krzewów konopi oraz specjalistyczny sprzęt do ich uprawy.
Łącznie w sprawie zabezpieczono 721 krzewów konopi i 4 kilogramy marihuany. Wartość narkotyku, jaki można było uzyskać z zabezpieczonych roślin to nie mniej niż 300 tys. zł. Dwóch zatrzymanych mieszkańców woj. mazowieckiego usłyszało w prokuraturze zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a następnie zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Podejrzanym grozić może kara do 8 lat pozbawienia wolności.