Policja zlikwidowała ogromne plantacje konopi warte 40 milionów dolarów
Australijska policja prowadziła śledztwo, którego wynikiem były dwie duże akcje służb i zabezpieczenie znacznej ilości nielegalnych substancji.
W listopadzie ubiegłego roku w stanie Nowa Południowa Walia powołano do życia specjalną jednostkę Strike Force Harthouse, której celem jest zwalczanie przestępczości narkotykowej, a konkretnie związanej z produkcją i obrotem marihuaną.
W sprawie jednej z największych konfiskat w historii kraju pierwsze działania przeprowadzono w zeszły czwartek. Służby przeszukały prywatny teren w Minimbah, gdzie ujawniono 5593 roślin konopi indyjskich i około 18 kilogramów marihuany. Ich łączną wartość oszacowano na 16,9 milionów dolarów.
Do sprawy zatrzymano 6 podejrzanych w wieku od 23 do 44 lat. Wszyscy podejrzani pochodzą z Wietnamu.
Następnego dnia przeprowadzono kolejne dwie operacje. Tym razem dokonano przeszukań w Melinga i Moorland, gdzie zabezpieczono 7760 krzewów.
Łączna wartość skonfiskowanych roślin i narkotyków została oszacowana na 40 milionów dolarów.
Do sprawy zatrzymano kolejnych 8 mężczyzn w wieku od 22 do 31 lat. Podobnie jak wcześniej, każdy z podejrzanych jest obywatelem Wietnamu.
Łącznie 14 osób stanęło przed sądem w Taree. Wszyscy trafili do tymczasowego aresztu, a w styczniu odbędzie się ich proces w związku z produkcją i wprowadzaniem na rynek znacznych ilości marihuany.
John Watson, szef jednego z oddziałów policji w Nowej Południowej Walii wspomniał, że organy ścigania nie dokonały tak dużej konfiskaty marihuany co najmniej od lat 70′.
– Największą różnicą jest to, że w latach 70′ uprawy były sezonowe, więc grupy przestępcze były ograniczone do jednych zbiorów rocznie. Obecnie plantacje mają dostosowane warunki, umożliwiające zbiory nawet co 12 tygodni – powiedział Watson.
Źródło: 9news.com.au / news.com.au