Polak oskarżony o zlecenie zabójstwa słynnego dziennikarza. Egzekucji dokonano na oczach świadków

Fot. Peter R. de Vries / Zdjęcie z miejsca zamachu, YouTube
0 3 097

Jak ustaliły niderlandzkie organy ścigania, w głośny zamach na dziennikarza śledczego jest zamieszanych dwóch Polaków. Jeden z nich miał być zleceniodawcą.

Do zdarzenia doszło 6 lipca 2021 roku w Amsterdamie, gdy Peter R. de Vries wyszedł ze studia stacji telewizyjnej RTL4. Na oczach świadków w środku dnia został kilkukrotnie postrzelony. Dziennikarz trafił do szpitala, gdzie zmarł 15 lipca.

Dziennikarz przez lata stworzył liczne materiały na temat największych przestępców działających na terenie Niderlandów, przez co miał wielu wrogów w półświatku. Wstępnie uważano, że zamach może mieć związek z zabójstwem prawnika Derka Wiersuma oraz świadka koronnego Nabila B., który zginęli z rąk marokańskiego gangu kierowanego przez Ridouana Taghiego.

Jak się okazuje, w zamach zamieszani są dwaj Polacy. Kilka godzin po egzekucji zatrzymano dwóch mężczyzn 22-letniego Holendra Delano G. i 36-letniego Kamila E. Pierwszy z nich pociągnął za spust, natomiast Polak był kierowcą.

W ubiegłym tygodniu prokuratura ujawniła również, że zbrodni dokonano na zlecenie Krystiana M., który już podejrzane o usiłowanie zabójstwa innego Holendra w październiku 2021 roku.

Wyroki miały zapaść 14 lipca, ale śledztwo zostanie wznowione ze względu na nowe dowody i zeznania świadka, który dostarczył informacje na temat zamachu. Ujawnił m.in. że za zabójstwo zleceniodawca oferował 150 tysięcy euro.

Źródło: Polsat News

Zostaw odpowiedź