„Obcinacz palców” schwytany w Szwajcarii. Belgijski narkobaron ukrywał się od 2 lat
Szwajcarskie służby potwierdziły schwytanie jednego z najbardziej poszukiwanych przestępców w całej Europie. Narkobaron był ścigany od 2020 roku.
35-letni Flor Bressers to według śledczych jeden z największych europejskich przemytników. Co ciekawe, Belg rzekomo posiada tytuł magistra kryminologii, który przygotował go do przestępczej kariery.
W półświatku ma on posiadać wysoką pozycję, którą wypracował za sprawą kontaktów z kartelami z Ameryki Południowej oraz europejskimi bossami. Bressers ma być zamieszany także w sprawę Kriva Rochem – firmy z Antwerpii, zajmującej się odsalaniem wody morskiej, pod przykrywką której dokonano przemytu co najmniej 3,2 ton kokainy.
Służby dopiero po uzyskaniu dostępu do komunikatora Encrochat dowiedziały się, jak istotną rolę w przestępczym półświatku odgrywa narkobaron, który komunikował się ze swoimi wspólnikami pod pseudonimem „Bongoking”.
Bressers jest m.in. znany jako „Obcinacz palców”. Zyskał taki przydomek w 2010 roku, kiedy to stanął przed sądem w Limburg. Przestępca był podejrzany o uprowadzenie i odcięcie palca holenderskiemu gangsterowi. Belg ostatecznie został uniewinniony ze względu na brak dowodów, jednak zyskał nowy pseudonim.
35-latek był poszukiwany od marca 2020 roku, kiedy to skazano go za przestępstwa dokonane w 2016 roku, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, uprowadzenie przemytnika, który został schwytany z narkotykami oraz torturowanie go.
Bressers mimo poważnych zarzutów został skazany na 4 lata pozbawienia wolności, jednak nie zamierzał odbyć tego wyroku. Ukrył się przed służbami, w związku z czym trafił na listę najbardziej poszukiwanych przestępców przez Europol i belgijskie organy ścigania.
Narkobaron uciekł do Szwajcarii i w Zurychu żył pod fałszywym nazwiskiem wraz ze swoją partnerką i dzieckiem. W ubiegłym tygodniu został schwytany przez lokalne służby. Podczas zatrzymania nie stawiał oporu.
Belg zostanie teraz ekstradowany do ojczyzny i trafi za kraty. To jednak nie koniec sprawy Bressersa. Służby wciąż prowadzą kilka śledztw i 35-latek może usłyszeć kolejne wyroki w związku z przestępstwami narkotykowymi.
Źródło: The Guardian / The Brussels Times