Narkobaron schwytany w drodze do agencji pracy. Szukał legalnego zatrudnienia
Jak informują zagraniczne media, włoski boss grupy przestępczej został schwytany w Hiszpanii, gdzie próbował rozpocząć nowe życie.
Giuseppe Refrigeri to 66-letni narkobaron. Jest on podejrzany o kierowanie rzymskim gangiem, który trudni się przemytem kokainy. Refrigeri jest rzekomo jednym z liderów Banda della Marranella. Według ustaleń policji organizacja ma niemalże monopol na handel narkotykami w stolicy Włoch.
Jak przekazała hiszpańska policja, poszukiwany został zatrzymany w piątek 26 lutego, w miejscowości Estepona. Mężczyzna był akurat w drodze do agencji pracy, chciał zostać legalnie zatrudniony i rozpocząć nowe życie. Na to będzie musiał jednak poczekać. Refrigeri drogą ekstradycji ma trafić do ojczyzny, gdzie zostanie skazany za próbę przemytu 325 kg haszyszu sprzed 2 lat.
Po skonfiskowaniu narkotyków we Francji, włoskie władzy wydały międzynarodowy nakaz aresztowania. Przestępca został schwytany w Hiszpanii w 2018 roku i spędził w więzieniu 2 lata. Narkobaron został zatrzymany w wyniku operacji Maverick II, kiedy to służby dotarł do 14 osób. Funkcjonariusze zabezpieczyli 500 kilogramów haszyszu, 6 luksusowych aut oraz specjalnie przygotowany do przemytu pojazd.
To jednak nie koniec. Na terenie Włoch organy ścigania aresztowały 42 osoby podejrzane o przynależność do Banda della Marranella oraz skonfiskowały majątek warty 2 miliony euro.
Tym razem zatrzymanie narkobarona wyglądało zupełnie inaczej. Poszukiwany od 7 miesięcy mężczyzna nie stawiał oporu i żył w bardzo skromnym mieszkaniu.