Jak podają media do rabunku doszło z czwartku na piątek, krótko po północy w Mont-sur-Lausanne.
Złodzieje zastawili ulicę skradzionymi wcześniej autami i zatrzymali ciężarówkę transportująca pieniądze. Następnie grożąc konwojentom bronią zmusili ich do wyjścia z auta. Drzwi ciężarówki wyrwali korzystając z harpuna domowej roboty.
Jak podaje jeden z lokalnych serwisów informacyjnych, świadkowie którzy widzieli napad z okien własnych domów, twierdzą że tylko część pieniędzy została skradziona.
Przed ucieczką złodzieje podpalili ciężarówkę oraz auta, którymi zabarykadowali ulicę.
Szwajcarskie media podają, że rabusie ukradli kilka milionów franków. Policja jednak nie potwierdza, ani nie podaje żadnych informacji odnośnie zrabowanych pieniędzy.
We Francji tuż przy granicy ze Szwajcarią nad ranem podpalono samochód stojący na poboczu. Szwajcarskie media spekulują, że mógł być użyty przez bandytów.
Co ciekawe, w kwietniu zeszłego roku w tym samym miasteczku doszło do podobnego napadu na ciężarówkę tej samej firmy. Sprawców do tej pory nie zidentyfikowano.
źródło: nau.ch, o2.pl
Juz nawet do tego pieknego kraju to scierwo sie pcha, nachodźcy szukajacy łatwego $$$$$$