Na oszustwach przez Allegro i OLX zarobili 3,5 miliona złotych
Prokuratura Rejonowa Katowice – Wschód w Katowicach skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko 6 osobom w sprawie oszustw dokonanych za pośrednictwem Internetu w latach 2015-2017. W wyniku przestępczego procederu o ogólnopolskim zasięgu pokrzywdzonych zostało 1 837 osób. Dwóch głównych oskarżonych w tej sprawie to 30-letni informatyk z Gdańska oraz 33-letni mieszkaniec Warszawy.
Fałszywe oferty sprzedaży
Jak ustalono, pokrzywdzeni byli wprowadzani w błąd ofertami sprzedaży umieszczanymi w Internecie, a często także dodatkowymi informacjami przekazywanymi im w rozmowach telefonicznych przez sprawców. Następnie, pokrzywdzeni dokonywali wpłat za rzekomo zakupiony towar na rachunki kontrolowane przez sprawców.
Szereg wyłudzeń na Allegro i OLX
Najczęściej dokonywano oszustw oferując na portalach Allegro lub OLX: roboty kuchenne Thermomix (ok. 300 przypadków), aparaty fotograficzne (ok. 370 przypadków), roboty sprzątające iRobot (ok. 140 przypadków), telefony komórkowe (ok. 100 przypadków), a także drony, laptopy, kamery GoPro, zegarki Garmin, elektronarzędzia i inne tego typu przedmioty.
Wyłudzanie zaliczek za pobyt nad morzem
W toku śledztwa wykryto również kilkanaście dokonanych w połowie 2016 r. oszustw związanych z oferowaniem apartamentów do wynajęcia nad morzem i wyłudzaniem zaliczek za ten pobyt.
Sposób działania
W wielu przypadkach sprawcy w celu popełniania oszustw przejmowali kont faktycznie funkcjonujące w Internecie. Inny sposób działania polegał na tym, że wystawiano oferty sprzedaży najpierw na portalu OLX, a potem przesyłano nabywcy link przekierowujący do oferty z tym samym przedmiotem na portalu Allegro, wystawionym tam na przejętym koncie użytkownika lub też podrobionej stronie internetowej Allegro.
Pranie brudnych pieniędzy
Pieniądze pochodzące z oszustw były przelewane pomiędzy kolejnymi rachunkami bankowymi. Sprawcy posługiwali się łącznie 144 kontami bankowymi. W wielu przypadkach dokonywano zamiany wyłudzonych pieniędzy na bitcoiny, a następnie ponownie na złotówki. Działania takie były podejmowane w celu udaremnienia lub znacznego utrudnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia tych pieniędzy.
Wyłudzono około 3,5 mln złotych
Sprawcy wyłudzili od 1 837 pokrzywdzonych łącznie około 3,5 mln złotych. Na poczet grożących kar i środków karnych zabezpieczono 500 000 złotych oraz zajęto mieszkanie jednego z oskarżonych o wartości około 1,5 mln złotych.
Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.
Moi rodzice, jeżdżąc na wczasy, wysyłali zawsze zaliczkę 100 zł. Resztę płacili na miejscu. Teraz jest to zazwyczaj 30% wartości pobytu więc i okazja dla złodziei dużo bardziej atrakcyjna.