Mimo współpracy z organami ścigania „Bukaciak” został skazany na 25 lat więzienia

fot. zatrzymanie jednego z członków grupy "Bukaciaka", policja.pl
0 11 377

Rafał B., szef grupy konstancińskiej był oskarżony o 22 przestępstwa w tym m.in. o kierowanie gangiem, dwa morderstwa, podżeganie do kolejnych zabójstw, wymuszenia, rozbój, czerpanie korzyści z nierządu.

Jak uznał Sąd Okręgowy w Warszawie mimo współpracy z organami ścigania i ujawnieniu wielu istotnych informacji, „Bukaciak” nie zasłużył na nadzwyczajne złagodzenie kary.

42-letni gangster znany jako „Grabarz z Konstancina” został skazały na 25 lat pozbawienia wolności, 54 tys. grzywny, oraz prawie 50 tys. kosztów procesu

Rafał B. ujawnił wiele nieznanych wcześniej okoliczności, w tym m.in. wskazał miejsce, w którym zostali zakopani dwaj zamordowani gangsterzy z grupy mokotowskiej. Jego zeznania doprowadził także do skazania kilku groźnych przestępców.

Jednak według sądu gangster popełniał morderstwa, żeby utrzymać swoją pozycję w przestępczym półświatku. Grzegorza Z. ps. „Pająk” miał zabić łopatą w 2002 roku, a Grzegorza P. ps. „Pekin” z grupy „szkatułowej” zastrzelić 10 lat później.

Ich ciała zostały zakopane w miejscowości Dębówka pod Warszawą. Skazany był także karany siedmiokrotnie, a w więzieniu spędził 17 lat. Mimo to, za każdym razem po wyjściu na wolność popełniał coraz brutalniejsze przestępstwa.

Wyrok był zaskoczeniem zarówno dla obrony „Bukaciaka” jaki i prokuratora, który wnosił o złagodzenie kary do 15 lat pozbawienia wolności. Adwokat skazanego zapowiedział złożenie apelacji.

źródło: tvp.info, rmf24

Zostaw odpowiedź