Mały świadek koronny „Ramzes” uniknie kary za dwa gwałty

Paweł P. ps. Ramzes, akta sprawy.
4 8 455

W poniedziałek poznański sąd umorzył sprawę gwałtów dokonanych przez Pawła P. ps. Ramzes, podając, że z powodów formalnych nie może prowadzić procesu w tej sprawie. Taka sytuacja jest następstwem tego, że już pięć lat temu sprawa została prawomocnie umorzona przez poznańską prokuraturę.

Sprawa gwałtów, jakich dopuścił się współpracujący z poznańską prokuraturą przestępca, została najpierw umorzona przez poznańską prokuraturę w 2015 roku. Duże znaczenie ma tutaj termin, w jakim Paweł P., został poinformowany o umorzeniu. Według Ramzesa  decyzja prokuratury dotarła do niego już w czerwcu 2015 roku i wkrótce tamto umorzenie się uprawomocniło.

Do sprawy włączyła się jednak prokuratura zielonogórska, informując, że mogła wrócić do sprawy gwałtów, bo dopiero w 2019 roku, czyli cztery lata po umorzeniu, Paweł P. miałby otrzymać dokument o zakończeniu poznańskiego śledztwa. Śledczy z Zielonej Góry uznali więc, że umorzenie uprawomocniło się dopiero po czterech latach i tym samym były podstawy prawne do powrotu do sprawy.

Wątek pomogły nagłośnić wówczas TVN i Gazeta Wyborcza zarzucając poznańskiej prokuraturze, że pięć lat temu poszła na układ z Ramzesem i dlatego umorzyła mu sprawę dwóch gwałtów. W zamian za to Paweł P. miał pójść na współpracę pogrążając członków poznańskiego półświatka.

Darowanie gwałtów za współpracę

Śledczy z Poznania wypierają się darowania gwałtów, w zamian za współpracę twierdząc, że poszkodowane kobiety były w swoich zeznaniach niewiarygodne. Co ciekawe nie przeszkadza im przy tym fakt, że podczas jednego z gwałtów (co jest udokumentowane w aktach sprawy) Ramzes uderzał kobietę młotkiem.

Rzeczywistość pokazuje jednak co innego niż twierdzą śledczy. Paweł P. – drobny, poznański rzezimieszek po otrzymaniu statusu tzw. małego światka koronnego (art. 60 kk.) nie zostaje ukarany za brutalne gwałty, a po jego zeznaniach znani poznańscy przestępcy zaczynają wpadać jeden po drugim.

– Dzięki naszej „wspaniałej” policji i prokuraturze seryjny gwałciciel unika kary. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że teraz Ramzes i jego adwokat nie twierdzą wcale, że nie było tych gwałtów, a jedynie, że ta sprawa została już umorzona i nic nie mogą im zrobić. Przykre, ale prawdziwe. To tylko pokazuje jaki ten układ Ramzesa z prokuraturą był perfidny, i że tak się bał tych wyroków za gwałty, że pomówiłby własną matkę, żeby tylko uzyskać to umorzenie – mówi w rozmowie z online-mafia.pl Marek Bielawiec, osoba, która z pomówienia Pawła P. spędziła w areszcie 17 miesięcy, a następnie została prawomocnie uniewinniona.

Długa lista pomówionych

Marek Bielawiec jest tylko jedną z „ofiar” współpracy Ramzesa z prokuraturą. Kiedy Paweł P. zaczął zeznawać na szeroką skalę, aresztowano m.in. znanego poznańskiego gangstera Marka F. ps. Western, a po tym sukcesie prowadząca sprawę prokurator Agnieszka Nowicka otrzymała awans.

Po zeznaniach Pawła P., w połowie grudnia 2016 roku, funkcjonariusze CBŚP zatrzymali także zawodnika MMA Michała Materlę. Wchodząc do jego mieszkania w Szczecinie, policjanci użyli grantów hukowych, mimo że w domu znajdowały się dzieci. W zatrzymaniu brało udział około dziesięciu policjantów uzbrojonych w długą broń. Mistrz MMA usłyszał wówczas zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i trafił do aresztu, w którym spędził ponad pół roku.

fot. Zatrzymanie Michała Materli. Do akcji wydelegowano 10 funkcjonariuszy z długą bronią, cbsp.pl

W grudniu 2016 roku został zatrzymany także emerytowany funkcjonariusz z Gryfic Grzegorz Rogulski. Jedynie na podstawie zeznań Pawła P. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu postawiła mu zarzuty przemytu i handlu narkotykami, wykorzystania broni służbowej do popełniania przestępstw, czy też udziału w zamachu na innego funkcjonariusza.

Emerytowany policjant trafił do aresztu na siedem miesięcy, a śledczy w żaden sposób nie byli zainteresowani weryfikacją wyjaśnień składanych przez poszkodowanego, który utrzymywał, że został niesłusznie oskarżony.

Prokurator Nowicka mimo opinii psychologicznej Ramzesa, która potwierdzała, że świadek konfabuluje i jest niewiarygodny, nie zweryfikowała nieścisłości w jego zeznaniach.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił tymczasowe aresztowanie, wskazując “indolentne działanie Prokuratury Okręgowej w Poznaniu”. Dopiero po 2 latach Prokuratura Krajowa wykluczyła popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa przez Grzegorza Rogulskiego.

Jak poinformowała niedawno Kancelaria Adwokacka adwokata Krzysztofa Tumielewicza, Sąd Apelacyjny w Szczecinie przyznał Rogulskiemu zadośćuczynienie w wysokości 250 tysięcy złotych.

Sąd swoją decyzję uzasadnił działaniami poznańskiej prokuratury, które “mroziły krew w żyłach”, a traktowanie byłego policjanta było niedopuszczalne. Sędzia prowadzący sprawę zaznaczył, że zabrakło “empatii do innych ludzi”, a prokurator była jedynie nastawiona na kolejne sukcesy.

Niewiarygodny świadek 

Przełom w poczynaniach Ramzesa nastąpił na początku lipca 2018 roku. Paweł P. przypadkowo spotykał się z Westernem nad jeziorem w podpoznańskim Kiekrzu. Wówczas Marek F. wypytał go o motywy jego działania, włączając wcześniej dyktafon w telefonie komórkowym, a podczas rozmowy Paweł P. przyznał wprost, że w prokuraturze kłamał.

fot. Marek F. ps. Western i Paweł P. ps. Ramzes (w szarej koszulce i spodniach) podczas rozmowy nad jeziorem. Sytuację zarejestrowała również kamera

Podczas nagrania padają następujące słowa:

Western: –  (…)Rozumiem. Tylko dziwi mnie, jak się dałeś namówić na takie zeznania

Ramzes: – Siedziałbyś za gwałt 15 lat?

Western: – I dlatego cię zmusili do tych zeznań?

Ramzes: – Dajesz Westerna, my dajemy ci papiery, ty tylko przytakujesz i chuj. Rozumiesz?

Podczas tej samej rozmowy, Ramzes przyznał się także do pomówienia Michała Materli:

Ramzes: – A kto dał Materlę? Powiedz mi, jak ja go kurwa nawet nie znam.

Western: – Ty.

Ramzes: – No, jak ja go kurwa nawet nie znam. Ja go kurwa nawet na oczy nie widziałem, Materli. I za co siedział Materla? Za to, że go dałem.

Nagranie trafiło do prokuratury jako jeden z dowodów świadczących o niewinności oskarżonych i jednocześnie o konfabulacjach Ramzesa.

W marcu 2020 roku, podczas ogłoszenia wyroku w sprawie rzekomego, wrogiego przejęcia dyskoteki w Opalenicy sąd oznajmił, iż Paweł P. jest świadkiem zupełnie niewiarygodnym.

Wszystkie osoby oskarżone o siłowe przejęcie klubu, m.in. Marek F. Western, Marek Bielawiec czy Damian W. ps. Donald zostały prawomocnie uniewinnione.

Proces Pawła P. w sprawie gwałtów rozpoczął się w czerwcu 2020 roku w Sądzie Rejonowym Poznań Grunwald i Jeżyce. Z uwagi na dobro pokrzywdzonych kobiet jawność procesu została wyłączona.  Sąd nie przesłuchał jednak obu kobiet ani żadnych innych świadków, gdyż na początku zajął się wnioskiem obrońcy Ramzesa. Poinformował on o powadze rzeczy osądzonej, czyli wskazał, że inna prokuratura, z Poznania, w 2015 roku prawomocnie umorzyła sprawę gwałtów. Domagał się tym samym umorzenia postępowania, a sąd przychylił się do jego stanowiska.

źródło: online-mafia.pl / gloswielkopolski.pl

 

4 Komentarze
  1. Tadek mówi

    Jeżeli umorzyla sprawe bezprawnie i przez to sprawca uniknol kary to prokurator powinien siedzieć w jakim my kraju kurwa zyjemy

    1. Jot-Pe mówi

      O ile wogole ten czyn miał miejsce:)

  2. pan boldenon mówi

    Nowicka…Ciebie już nie ma…kwestia daty

  3. Woodoo mówi

    Bielawiec świętego udaje?

    Seryjny gwalciciel ze niby ramzes? Co jak co, może i sprzedawczyk ale jakis8 tez q te gwałty nie wierze. Chronologicznie zacznijcie szperać. Bo nic tu się kupy nie trzyma. Mafia.pl upada na psy bo opisujecie tylko wersje tych co ich sprzedał. Trochę rzetelności. A western co? Siedzy w swoich kasynach wciaga krechy na stol, obraza innych, jeździ swoim gownianym autem najebany po mieście i każdemu opowiada kim to on nie jest. Jak trzeba mieć zryty leb zeby się szczycić pseudogangsterswet wśród obcych ludzi. Swoją drogą to według opinie psychologów czy tam innych biegłych jedeny z nich który używał w miarę mozgu był właśnie ramzes. Co Wy się kurde tych gwaltow tak czepiacie? Może western pochwali się w końcu swoimi osiągnięciami jak to cyganki gwałcił lokówką? Jak na moje to chlopaka próbują w robić. A Bielawie ty sobie przypomnij Co z łaskami robiłeś jak na bramce u Adasia stałeś. O tym juz nikt głośno nie mowi? A Ty western wez się w końcu za robotę bo juz ci za wiele kasiory nie zostało bo wszystko wpierdzielasz w koks albo przewalasz w kasynie a potem po haraczu murzynów wysylasz.
    Ps pozdrowcie Bogusława i dopiszcie może coś o kasacji wyroku uniewinniającego tych panow za Opalenicę bo o tym tez cisza…. chyba ze przed burza

Odpowiedz na 1 |
Anuluj odpowiedź