Mafijna egzekucja w Boże Narodzenie

fot. miejsce morderstwa, włoska policja
0 4 084

51-letni Marcello Bruzzese zginął w drodze do swojego domu w Pesaro, w środkowych Włoszech.

Mężczyzna został zaatakowany przez dwóch zamaskowanych napastników, którzy oddali w jego kierunku co najmniej 20 strzałów. Policja podejrzewa, że morderstwo zlecił jeden z klanów 'ndranghety – kalabryjskiej mafii.

Marcello w przeciwieństwie do swojego ojca Domenico i brata Girolamo, nigdy nie należał do mafii. Domenico został jednak zabity w mafijnej zasadzce w 1995 roku, zaś Girolamo stał się policyjnym informatorem. 

Ten ostatni należał do klanu Rizziconi i w 2003 roku, w wyniku wewnętrznego konfliktu, zaatakował swojego bossa Teodoro Crea. 

Crea przeżył próbę zamachu, został jednak w późniejszym czasie aresztowany i odbywa karę pozbawienia wolności. 

Kilka dni po nieudanym zamachu, Girolamo oddał się w ręce policji. Jego zeznania doprowadziły do aresztowania członków 'ndranghety, w tym także polityków.

Policja podejrzewa, że zabicie Marcello, było mafijną zemstą, wymierzoną przeciwko rodzinie Bruzzese.

źródło: theguardian.com

Zostaw odpowiedź