Wyjątkowy zabytek o niezwykle wysokiej wartości został zniszczony przez kupca, który wraz ze złodziejami był pewny, że skradziony przedmiot nie jest prawdziwy.
We wrześniu w Hongkongu doszło do rabunku, w wyniku którego okradziony został znany kolekcjoner Fu Chunxiao. Z jego domu skradziono przedmioty o łącznej wartości 5 miliardów HK, czyli około 2,46 miliardów złotych.
Jednym z łupów był liczący 2,8 metra zwój z kaligrafią zapisaną przez Mao Zedonga. Jego wartość to około 1,13 miliarda złotych. Jednak kwota ta znacznie spadła, kiedy drogocenny przedmiot trafił w ręce złodziei, a następnie kupca.
Rabusie przekonani, że jest to zwykła podróbka, sprzedali go jedynie za 500 HK, czyli równowartość około 246 złotych. Następnie nowy nabywca przerwał zwój na pół, żeby łatwiej było go przechować.
Po dwóch tygodniach mężczyzna trafił na komunikat służb o kradzieży autentycznej pamiątki po Mao Zedongu. Kiedy uświadomił sobie, że zniszczył oryginalny zwój, postanowił sam wezwać policję i oddać się w ręce funkcjonariuszy. W jego mieszkaniu mundurowi odnaleźli również dwie monety skradzione z kolekcji Fu Chunxiao.
Mężczyzna trafił do aresztu, jednak po wpłaceniu kaucji wyszedł na wolność. Do sprawy zatrzymano również 44 i 47-latka. Młodszy z nich może być odpowiedzialny za kradzież, a starszy o pomoc w ukryciu przestępcy.
Policja wciąż poszukuje kolejnych dwóch włamywaczy.
Źródło: Bloomberg