Kartel Sinaloa wysłał metamfetaminę… do salonów Forda

Słynny meksykański kartel narkotykowy wysłał omyłkowo 180 kg metamfetaminy, do 13 salonów Forda w Kanadzie.

Narkotyki wyjechały z fabryki Forda w Meksyku, w mieście Hermosillo, ukryte w oponach, świeżo wyprodukowanych modeli Ford Fusion.

Na pewnym etapie produkcji musiał nastąpić „błąd” i przestępcy zapakowali metamfetaminę do nieodpowiednich wozów. Te z kolei trafiły do kanadyjskich dealerów, którzy zorientowali się, że opony wyglądają podejrzanie.

Po zajrzeniu do środka, okazało się, że są wypełnione paczkami z narkotykiem. Taka sytuacja powtórzyła się aż w trzynastu salonach Forda w kanadzie. Natychmiast poinformowano odpowiednie służby.

Kontakt z meksykańską policją pozwolił udaremnić wysyłkę kolejnej transzy w samochodach Forda. Po przeszukaniu aut załadowanych do przewozu, tam również znaleziono metamfetaminę.

Szacuje się, że przechwycona metamfetamina mogła mieć wartość 4,5 miliona dolarów (ok. 17 mln zł).

źródło:www.borderlandbeat.com