Kartel CJNG nie poradził sobie w starciu z meksykańską armią (FOTO)
W stanie Michoacán doszło do starcia pomiędzy wojskiem, a oddziałem kartelu CJNG. Jak się okazało, przestępcy nie byli w stanie stworzyć zagrożenia dla meksykańskiej armii.
Od kilku miesięcy do sieci trafiają nagrania z wiadomościami od „El Mencho” bossa Cartel Jalisco New Generation. Narkobaron oraz jego sicarios ostrzegają obywateli Meksyku, oraz organy ścigania, zapewniając, że wojna toczy się pomiędzy wrogimi kartelami, jednak każdy, kto wejdzie im w drogę, zostanie wyeliminowany.
Na jednym z filmów widzimy opancerzone furgonetki oraz uzbrojonych przestępców, którzy wiwatują na cześć swojego bossa. Kiedy wideo trafiło do sieci i obiegło media na całym świecie, pojawiły się wątpliwości, czy armia jest w stanie postawić się kryminalistom, którzy wyniszczają kraj od środka.
“Przesyłają jasną wiadomość…, że to oni rządzą Meksykiem, nie Lopez Obrador” – wspominał wówczas były szef międzynarodowych operacji DEA, Michael Vigil.
Jak się okazało, odpowiednio przygotowani żołnierze są w stanie zatrzymać mordercze kartele. Pod koniec ubiegłego tygodnia w mieście Charapo, w Michoacán doszło do strzelaniny pomiędzy wojskiem, a członkami „Special Forces of Elite Group” z CJNG.
Policyjny komunikat potwierdził, że są ranni i zabici, na ten moment nie podano jednak konkretnych informacji. Do sieci trafiły natomiast zdjęcia podpalonych i zniszczonych furgonetek, które widać na propagandowym nagraniu.
Źródło: Borderlandbeat / elsoldezamora