„Hoss” po raz kolejny może wyjść z aresztu. Sąd wyznaczył kaucję za „króla mafii wnuczkowej”
Sąd Okręgowy w Poznaniu 21 marca wypuścił na wolność Arkadiusza Ł. Kilka dni później wydano za nim kolejny list gończy. Przestępca został schwytany 10 kwietnia przez „łowców głów”, mimo to i tym razem dostał szansę na opuszczenie aresztu.
„Hoss” we wrześniu 2019 roku został skazany nieprawomocnym wyrokiem na 7 lat więzienia. Akt oskarżenia obejmował kierowanie grupą przestępczą, wyłudzanie i próbę wyłudzenia pieniędzy na terenie Niemiec, Szwajcarii i Luksemburgu w latach 2012-2014.
Łupem miało paść kilka milionów złotych oraz różne kosztowności jak biżuteria czy złoto. Na ofiary przestępcy wybierali sobie najczęściej osoby starsze i samotne. Następnie podszywali się pod członków rodziny, znajomych i funkcjonariuszy policji i przekonywali do przekazywania im pieniędzy.
– 18 marca sąd umorzył wobec Arkadiusza Ł. postępowanie z uwagi na to, że czyny które zostały zarzucone oskarżonemu w tym postępowaniu zawierają się w okresie, który został osądzony przez Sąd Okręgowy w Poznaniu we wrześniu ubiegłego roku. Sąd wówczas przyjął koncepcję czynu ciągłego, czyli dane zachowania, w tym przypadku oszustwa, popełnione w jednym czasie, uznał za jeden czyn. Nowy akt oskarżenia obejmuje takie same zachowania, popełnione tą samą metodą, w tym samym czasie. Jest to okres zamknięty i wszystkie czyny z tego uznaje się za osądzone, nawet jeżeli organy ścigania ujawniły je później. W związku z umorzeniem postępowania sąd podjął decyzję o zwolnieniu Arkadiusza Ł. z aresztu – poinformował sędzia Aleksander Brzozowski.
Po wypuszczeniu „Hossa” prokuratura wyraziła swoje obawy, iż oskarżony może próbować ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości, w związku z czym sąd zdecydował o kolejnym areszcie dla podejrzanego.
Przestępca został jednak schwytany dopiero po wydaniu listu gończego i akcji „łowców głów”, którzy zatrzymali mężczyznę, kiedy po raz kolejny zmieniał swoją kryjówkę.
Tym razem jak przekazała rzecznik prasowa Elżbieta Fijałkowska, poznański sąd umożliwił Arkadiuszowi Ł. możliwość zamiany więziennej celi na dozór policyjny, co wiąże się z obowiązkiem zgłaszania się trzy razy w tygodniu oraz zakazu opuszczania Poznania.
Aby „Hoss” mógł opuścić areszt do 29 maja musi zostać wpłacone poręczenie majątkowe w kwocie 500 tysięcy złotych.
Źródło: RMF24