Henryk K. twórca mięsnego imperium zatrzymany w Argentynie
Jak informują polskie media, Henryk K. twórca słynnych zakładów mięsnych, które firmował swoim nazwiskiem, przed wymiarem sprawiedliwości ukrywał się w Argentynie.
Podejrzany mężczyzna przez gazety nazywany jest 'Królem kiełbasianego imperium'. Jego zakłady były jednymi z najbardziej znanych na rynku, a produkty trafiały do sklepów nie tylko w Polsce. Firma powstała 31 lat temu i w pewnym momencie jej wartość oszacowano na pół miliarda złotych. Kilka miesięcy temu biznes upadł, a za Henrykiem K. wydano list gończy.
Mężczyzna był poszukiwany od marca 2020 roku. Jako były prezes i główny udziałowiec jest podejrzany o dokonanie 10 przestępstw, w tym kierowanie grupą przestępczą. Śledczy ustalili, że Henryk K. m.in. wraz ze spółką zależną Rubin Energy miał wymieniać się pustymi fakturami. Dokumentów rzekomo jest nawet 5,5 tysiąca i opiewają na kwotę 740 milionów złotych.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że podejrzany wraz z grupą przestępczą wyłudził ponad 800 milionów złotych.
Henryk K. został schwytany w ubiegłym miesiącu na lotnisku w Buenos Aires i trafił do aresztu domowego. Polska strona próbuje doprowadzić do ekstradycji podejrzanego, któremu grozi nawet 15 lat więzienia.
Podejrzany, próbując ukryć swój majątek, zapisał go na inne osoby, jednak i tak został on zabezpieczony za sprawą wprowadzonej w ubiegłym roku rozszerzonej konfiskaty.
Źródło: Money.pl / Super Express