Głośne zatrzymanie rapera przez CBŚP to mistyfikacja? – policja dementuje pogłoski o rzekomej akcji
EDIT: Partnerka rapera na swoim instagramowym profilu potwierdza zatrzymanie mężczyzny. Wrocławskie służby prawdopodobnie nie wiedziały o zatrzymaniu ponieważ dokonała go policja warszawska.
Do zatrzymania rapera, który posługuje się pseudonimem artystycznym Kaz Bałagane miało dość w niedzielny wieczór we Wrocławiu. Tuż po koncercie, który zagrał w lokalnym klubie Akademia, rzekomi funkcjonariusze CBŚP założyli mu na ręce kajdanki i odtransportowali do policyjnej izby zatrzymań.
Jak relacjonuje dziennikarzom Kryminalnej Polski właścicielka klubu, całe zdarzenia miało miejsce już poza klubem, po jego zamknięciu.
Z relacji naocznych świadków wynika, że realizację zatrzymania zlecono policjantom z Centralnego Biura Śledczego Policji. W akcji miały brać udział trzy nieoznakowane radiowozy. Raper został skuty w kajdanki i wsadzony do jednego z policyjnych samochodów.
– Trzy fury go odwiozły na sygnale. Kominiary i uzi w ręce – relacjonuje jedna z osób, które były wczoraj wieczorem pod klubem Akademia.
Co ciekawe policja dementuje informacje o zatrzymaniu.
źródło: Kryminalna Polska