Gangsterzy porwali i brutalnie pobili małego świadka koronnego. Wśród zatrzymanych były policjant
Chcąc zmusić świadka do zmiany zeznań pozbawili go wolności, brutalnie pobili, m.in. łamiąc żuchwę, okradli i skutego kajdankami oraz nieprzytomnego mężczyznę pozostawili w cudzym mieszkaniu. Sprawę rozwiązali dolnośląscy policjanci CBŚP i prokuratorzy, zatrzymując 3 podejrzanych, których następnie tymczasowo aresztowano.
Policjanci z Zarządu we Wrocławiu Centralnego Biura Śledczego Policji, pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, rozbili gang, którego członkowie działali z ogromną bezwzględnością i brutalnością. Wszystko wskazuje na to, że trzon gangu stanowili trzej mężczyźni, którzy wcześniej byli karani m.in. za rozboje, wymuszenia rozbójnicze, pobicia czy przestępstwa narkotykowe.
Z zebranego materiału wynikało, że ci podejrzani mogli mieć związek z zastraszaniem świadka w prowadzonej w sądzie sprawie, w celu wywarcia na niego wpływu, aby zmienił zeznania. Jak ustaliła „Wyborcza”, chodzi o sprawę gangu, który handlował narkotykami na wielką skalę. Główny podejrzany to Andrzej S. ps. „Strzałka”. Napastnicy pobiciem chcieli wymusić zmianę zeznań małego świadka koronnego, czyli tak zwanej 60-tki.
Według śledczych sprawcy pozbawili mężczyznę wolności, brutalnie go pobili przy użyciu niebezpiecznych narzędzi, okradli i pozostawili skutego kajdankami, nieprzytomnego człowieka w mieszkaniu. Dotarli także do bliskiej mu osoby i dokonali kolejnych przestępstw. Bezwzględne zachowanie sprawców i obawa o najbliższych spowodowała, że mężczyzna uchylał się od obowiązku stawiennictwa w sądzie, co utrudniało postępowanie.
Mając wiedzę, że mężczyźni mogą być niebezpieczni i posiadać broń palną, białą lub inne niebezpieczne narzędzia, działania zostały przeprowadzone przez wyspecjalizowanych funkcjonariuszy z zespołów specjalnych z Wrocławia, Katowic i Poznania CBŚP. Podczas akcji zatrzymano 3 osoby. Nieoficjalnie wiadomo, że są to gangsterzy Tomasz S. „Sawik” oraz Jerzy S. Natomiast trzeci z zatrzymanych to były policjant Artur W., ps. „Pistacja”, który związał się z półświatkiem.
W miejscach ich zamieszkania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli kilkanaście noży taktycznych, specjalistycznych o różnej długości ostrza, a także 3 jednostki broni gazowej – noszące ślady ingerencji, pałki teleskopowe, kajdanki, ręcznie wykonaną kulę na sznurze tzw. „kiścień”, kominiarki, 2 niebieskie sygnalizatory błyskowe, taśmy i sznury, krótkofalówki, odznakę policyjną, a także narkotyki. Śledczy ustalają do czego podejrzanym służyły przejęte narzędzia i urządzenia. Ponadto zabezpieczono 26 telefonów komórkowych oraz karty SIM. Zabezpieczone noże, broń oraz inne narzędzia i urządzenia zostały przejęte w celu przeprowadzenia szczegółowych badań laboratoryjnych.
W dolnośląskim wydziale zamiejscowym Prokuratury Krajowej podejrzanym przedstawiono zarzuty dotyczące m.in. rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, pozbawienie człowieka wolności ze szczególnym jego udręczeniem, kierowanie gróźb w celu zmuszenia do określonego zachowania, utrudnianie postępowania karnego czy posiadania narkotyków. Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd podjął decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec 3 zatrzymanych na okres 3 miesięcy. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Źródło: policja.pl