Fabryka amfetaminy „Wariata” w Woli Karczewskiej
fot. chemikalia do produkcji amfetaminy/materiały policji
We wrześniu 1995 r. , w Woli Karczewskiej policja zlikwidowała w największą ówcześnie w Europie fabrykę amfetaminy. W garażu i piwnicy okazałego domu odkryto w pełni wyposażone, profesjonalne laboratorium, w którym produkowano narkotyk. Znaleziono też kilogram marihuany, 10 litrów tzw. BMK (półproduktu do wyrobu amfetaminy), broń oraz 200 tys. dolarów.
Wytwórnia należała do Wiesław Niewiadomskiego ps. „Wariat”. Ponoć przejął ją od jednego z pruszkowskich gangsterów jako spłatę długu. W sądzie jednak, udało mu się udowodnić jedynie dostarczanie chemikaliów do produkcji narkotyków.
Najwięcej zarzutów w sprawie usłyszała Bożena T., chemiczka przygotowującą amfetaminę, która była jednocześnie właścicielką domu.
arch. policji/dom w Woli Karczewskiej
Nie doczekała ona jednak wykroku, gdyż zmarła po ciężkiej chorobie wywołanej obcowaniem z chemikaliami.
Końca procesu nie dożyli także pozostali oskarżeni – „Wariat” został zastrzelony w lutym 1998 roku, a Wojciech Z. , zaopatrzeniowiec fabryki ,zginął w zamachu bombowym.
arch.policji/ wnętrze fabryki
Jedyną osobą, która usłyszała wyrok w sprawie została Danuta K., wykładowca chemii, wciągnięta do interesu przez Bożenę T. Sąd wymierzył jej symboliczną karę.
arch.policji/ wnętrze fabryki
Według nieoficjalnych informacji amfetamina produkowana w Polsce miała status najczystszej i najlepszej jakościowo w Europie. Większość narkotyku produkowanego w Woli Karczewskiej trafiała do Skandynawii.
Co się stało z domem?