Egzekucja w siłowni „Paker”
17 października 2003 roku, około godziny 10:30, pod siłownię „Paker” znajdującą się na Warszawskim Gocławiu, podjechały dwa samochody. Z pojazdów wyskoczyło trzech mężczyzn w kominiarkach, którzy z bronią w ręku wbiegli do budynku.
Jeden z nich zastraszył obsługę siłowni a dwaj pozostali podbiegli do mężczyzn ćwiczących, w rogu sali. Wpakowali w nich kilkanaście kul, pogrozili pozostałym ćwiczącym i z piskiem opon odjechali sprzed siłowni. Policja natychmiast wszczęła poszukiwania sprawców. Nad miastem krążyły policyjne śmigłowce, a na całej Pradze rozstawiono patrole, które z długą bronią, sprawdzały każdy podejrzany pojazd. Obława jednak nie przyniosła skutków.
Dwaj zastrzeleni mężczyźni byli dobrze znani policji. Ofiary egzekucji, 30-letni Maciej S. 'Konik” oraz 35-letni Włodzimierz Ch. „Buła” próbowali swoich sił w handlu bronią, jednak ich głównym źródłem zarobków były narkotyki, kradzieże samochodów i haracze.
Jak wykazywało śledztwo, gangsterzy popadli w konflikt z członkami grupy mokotowskiej, z którymi wcześniej współpracowali. Od pewnego czasu, działali już jednak w grupie żoliborskiej, podporządkowanej „Szkatule”. Spekulowano, że wyrok na „Bułę” i „Konika” wydać miał sam Andrzej H. „Korek”. Niestety ani sprawców ani zleceniodawców egzekucji nie ustalono, a sprawa pozostała niewyjaśniona.
Wydarzenia w siłowni „Paker”, prawdopodobnie były inspiracją do jednej z pierwszych scen filmu „Pitbull – Nowe porządki”.