Zastrzelony gangster to Salvatore Scoppa, wpływowy członek 'Ndranghety działającej w Montrealu.
W sobotę około godziny 22.00, policja otrzymała zgłoszenie o ofierze strzelaniny w hotelu Sheraton, w Laval. 49-letni gangster został niezwłocznie przewieziony do szpitala gdzie stwierdzono jego zgon.
Salvatore był młodszym bratem Andrea, rzekomego szefa mafijnego klanu.
Jak podaje emerytowany oficer z Quebec John Galianos, Scoppa miał problemy z prawem przez całe swoje życie.
„Miał dużo znajomości, wiele osób uważało, że jest zamieszany w handel narkotykami” – mówił były policjant.
„Niektórzy próbowali go zabić przez jakiś czas, policja ostrzegała go kilkukrotnie” – kontynuował Galianos nawiązując do wcześniejszej próby morderstwa. W 2017 Scoppa został bowiem zaatakowany w restauracji w Terrebonne.
Policja aresztowała wówczas przestępce znajdującego się na liście najbardziej poszukiwanych w Kanadzie.
Policja dopiero będzie przesłuchiwać świadków i prosi o pomoc każdego, kto może mieć jakiekolwiek informacje na temat morderstwa.
źródło: globalnews.ca, aboutthemafia.com