Recenzje tej książki, postanowiłem napisać „na gorąco”, kilka chwil po przeczytaniu ostatniego zdania. Myślę, że jest to najlepszy stan, by opowiedzieć o historii kobiet, które znalazły w sobie odwagę, aby postawić się bezlitosnym mafiosom, duszącym w zarodku ich niezależność.
„Dobre matki” autorstwa Alexa Perry, to historia życia kobiet mafii, które przy wsparciu dzielnej prokurator, postawiły swoje życie na szali, aby zawalczyć o lepszy los dla swoich dzieci.
Wszystkie bohaterki „Dobrych matek”, przyczyniły się do przerwania trwającego od 150 lat, nakazu milczenia i bezwzględnego posłuszeństwa wobec członków ‘ndranghety –kalabryjskiej mafii.
Niech nie zmyli was, mało znana nazwa tej organizacji. Od lat 90- tych, jest to najpotężniejsza z włoskich mafii, przychodami i wpływami, zostawiając daleko w tyle sycylijską cosa nostrę czy camorrę z Neapolu.
Alex Perry, w swojej książce przenosi nas do spalonej upalnym słońcem, biednej i wyludnionej Kalabrii, gdzie w górskich wioskach czas zatrzymał się 100 lat temu.
W małych miasteczkach na zapomnianych przez władze, południowych krańcach Włoch, ludzie wciąż boją się mafii i zachowują wobec niej posłuszeństwo. Niczego nie mówią, nie widzą i nie słyszą.
W rodzinach zawładniętych przez ‘ndranghetę, cały czas żyje się według starych tradycji. Nastoletnie dziewczynki, wydawane są, za dużo starszych mafiosów, tak aby poszerzać klanowe koneksje. Chłopcy zaś, nie mają innego wyboru jak zostać kolejnym „człowiekiem honoru”. Od maleńkości wpaja im się nienawiść do policji i pogardę dla organów ścigania. Uczy się ich posługiwać bronią i oswaja z przemocą.
Horyzonty młodych ludzi zawęża się do ich miasteczka i najbliższej rodziny.
Kobiety jako żony gangsterów, mają być im bezwzględnie posłuszne i chować swoje dzieci na dobrych ‘ndranghetystów. Sprzeciwienie się kodeksowi mafii, a przede wszystkim zdrada, niosą za sobą tylko jedną karę – śmierć.
W takich okolicznościach przyszło żyć Lei, jej córce Denis, Giuseppinie oraz Marii – każda z nich postanowiła w pewnym momencie powiedzieć „dość”, co w ciągu kilku następnych lat przyniosło dalekosiężne reperkusje.
Każda z historii przedstawionych kobiet jest dramatyczna i powoduje mimowolne kręcenie głową z niedowierzania. Mnie osobiście najbardziej poruszyły losy Lei i Denis Garofalo.
Lea, która dziś jest symbolem walki z mafią i wzorem odwagi, jako młoda matka postanowiła zerwać z życiem w rodzinie przesiąkniętej ‘ndranghetą. Tym samym wydała na siebie wyrok śmierci i skazała na wielkie niebezpieczeństwo swoją córkę.
Obie, objęte programem ochrony świadków, przez lata tułały się po kraju, udając siostry. Niestety niedoskonały system prawny i wiele czynników ludzkich sprawiło, że w pewnym momencie zostały zdane same na siebie. Lea w obawie przed zemstą męża, bossa ‘ndranghety, nocami czuwała, a za dnia spała z nożem pod poduszką.
Śmierć czyhała za rogiem, a niedoszłym mordercą, nasłanym przez jej męża, okazał się nawet serwisant pralek. Jednak heroiczna postawa córek, matek i żon mafii, a także w ogromnym stopniu prokurator Alessandry Cerreti, doprowadziło do wielkiego procesu, i skazania w 2012 roku setek gangsterów.
Każda z tych kobiet, stała się w tamtym czasie, symbolem wyzwolenia Kalabrii spod okupacji mafii, i zmotywowała mieszkańców tego regionu do licznych antymafijnych protestów i marszów.
Książkę, mimo iż jest długa, (361 stron) czyta się bardzo dobrze. Autor osiągnął konsensus między podawaniem faktów o mafii, a serwowaniem wciągających, dramatycznych historii.
Wyjątkową cechą tej książki jest fakt, że nie jest to pozycja tylko dla fanów mafijnych wątków.Ci oczywiście wyciągną z niej najwięcej, jednak jest to także doskonały reportaż o heroizmie kobiet, żyjących w miejscu bez prawa do głosu.
Ich historie, można rozpatrywać uniwersalnie, nie tylko pod kątem mafii. „Dobre matki” uświadamiają czytelnika, że nawet w tak rozwiniętym gospodarczo kraju jak Włochy, istnieją zakątki, gdzie czas zatrzymał się kilka pokoleń wstecz.
MAFIA PL
Witam,
Poszukuję książki i jak na złość nigdzie nie jest dostępna, może jakimś cudem posiadacie państwo egzemplarz z miłą chęcią odkupię przeczytam….
Pozdrawiam
Kasia