Dilerzy uprowadzili starszą parę. Jako okupu zażądali 50 kg kokainy
Gang handlarzy uprowadził starszą parę i jak okupu zażądał 50 kilogramów kokainy lub gotówkę w wysokości 3,5 miliona dolarów – tyle ile warte były stracone narkotyki.
76-letni James Helm i 70-letnia Sandra zostali porwani 27 września ze swojego domu w Moira. Napastnicy zasłonili im oczy i wywieźli do Kanady.
Cała sprawa wyszła na jaw kolejnego dnia, kiedy James nie pojawił się w pracy. Jeden z synów ofiar postanowił sprawdzić, czy z jego rodzicami wszystko w porządku. Kiedy zauważył, że drzwi od domu są otwarte, jednak nikogo nie ma w środku, niezwłocznie zadzwonił na policję.
Niedługo po tym mężczyzna odebrał telefon od porywaczy, który przyznał, że on i jego wspólnicy przetrzymują zakładników. Diler przekazał, że w zamian za wypuszczenie pary żąda 3,5 miliona dolarów, lub 50 kilogramów kokainy, które prawdopodobnie skradł człowiek nazywany przez służby „osoba-1”.
Nie ujawniono, kogo takim określeniem oznaczyły organy ścigania, jednak jak się okazało, córka ofiar – Michelle Helm i jej syn Mackenzie tydzień wcześniej zostali zatrzymani pod zarzutem pracy na zlecenie większej organizacji przestępczej i próbę przetransportowania narkotyków. DEA zabezpieczyło wówczas wskazane przez porywaczy 50 kilogramów kokainy.
Kanadyjskie służby szybko namierzyły, skąd dilerzy wykonali telefon. Przestępcy przetrzymywali starszą parę w Magog. Łącznie w ręce policji wpadło sześciu porywaczy.
Natomiast Macenzie i Michelle Helm nie przyznali się do stawianych zarzutów współpracy z handlarzami i zostali wypuszczeniu na wolność.
Źródło: Amerykańska Agencja Prasowa / New York Post