Culiacan zamienione w strefę wojny. Policja musiała wypuścić syna El Chapo (VIDEO)
Po nagłośnieniu informacji o zatrzymaniu syna El Chapo – Ovidio Guzmána Lópeza, członkowie kartelu z Sinaloa tłumnie stawili się w mieście Culiacan.
Jak się okazuje, López został zatrzymany przez policję podczas rutynowej kontroli. Kiedy pojawiła się plotka, że został zamordowany rozwścieczeni przedstawiciele kartelu Sinaloa, najechali na miasto całymi korowodami samochodów.
Gangsterzy byli uzbrojeni nie tylko w pistolety i broń automatyczną ale także w ciężkie kabiny maszynowe, granatniki i bazooki. Rozpoczęli polowanie na policjantów z miasta. W sieci pojawiają się już liczne zdjęcia ukazujące ciała martwych funkcjonariuszy rozrzucone po ulicach.
Z relacji świadków, zamieszczających nagrania w mediach społecznościowych, wynika że Culiacan zostało właściwie zamienione w strefę wojny. Płonące samochody, uciekający w popłochu ludzie i nieustające strzały.
Władze stanu Sinaloa skierowały do Culiacan dodatkowe siły policyjne i wojskowe, ostatecznie jednak sytuację uspokoiło dopiero wypuszczenie na wolność zatrzymanego Ovidio Guzmána Lópeza.
Jak widać, państwo meksykańskie nadal nie jest w stanie poradzić sobie z potęgą działających tam karteli.
źródło: The Guardian