Clint Eastwood powraca z filmem o najstarszym przemytniku w historii – „The mule”
Po kilku latach przerwy Clint Eastwood wraca na ekrany. Amerykański aktor nie tylko zagra główną rolę w filmie „Przemytnik”, ale także odpowiada za jego reżyserię.
Fabuła opowiada historię opartą na faktach. Filmowy Earl Stone, w którego wciela się Eastwood, to w rzeczywistości Leo Sharp – odznaczony bohater wojenny, a także znany na całym świecie ogrodnik. Zapisał się na kartach historii jako najstarszy przemytnik narkotyków.
Już w latach 80. zaczął pracować jako kurier narkotykowy dla kartelu Sinaloa, z powodu problemów finansowych wynikających z pracy z roślinami. Zyskał przydomek „El Tata”.
Aresztowany dopiero w 2011 roku, z towarem o wadze ponad 90 kg, nie przyznawał się do winy. Został skazany, lecz już po 3 latach wyszedł na wolność, z powodu problemów ze zdrowiem. Zmarł w wieku 92 lat.
Amerykańska premiera odbyła się 10 grudnia. Żeby zobaczyć film w Polsce będziemy musieli poczekać do 15 marca 2019 roku.
Oficjalny zwiastun:
źródło: apnews.com