Brawurowy napad na niemiecki bank. Rabusie wywiercili dziurę w suficie i okradli placówkę
Jak informują niemieckie media, w landzie Szlezwik-Holsztyn doszło do brawurowego napadu na placówkę jednego z banków.
Zdarzenie miało miejsce w mieście Norderstedt sąsiadującym z Hamburgiem. Przestępcy mieli czas na przeprowadzenie operacji od piątkowego popołudnia 6 sierpnia do niedzieli 8 sierpnia. Wówczas placówka była zamknięta. Pracownik, który odkrył, że doszło do napadu, natychmiast zawiadomił służby.
Jak ustaliła policja, do skrytek depozytowych hamburskiego banku Haspa przestępcy dostali się najprawdopodobniej z mieszkania znajdującego się nad placówką.
Rabusie mieli wywiercić dziurę w podłodze i przebić się przez betonowy sufit do banku. Następnie po całej akcji w poniedziałek spalili mieszkanie. Sąsiedzi wcześniej nie reagowali na hałasy, gdyż byli przekonani, że mieszkanie jest remontowane.
Organy ścigania nie podają informacji o stratach, jakie poniósł bank. Według lokalnych gazet, przestępcy ze skrytek depozytowych jednego z oddziałów banku Haspa zrabowali gotówkę oraz przedmioty o wartości kilkuset tysięcy euro.