Brak werdyktu w sprawie El Chapo. Ława przysięgłych potrzebuje kolejnego tygodnia
W ten czwartek ława przysięgłych zakończyła pierwszy tydzień swoich obrad. Wciąż jednak nie doszło do porozumienia w sprawie narkobarona.
Jeden z zasiadających na ławie poprosił wysoki sąd o dzień wolnego, w związku z czym sprawa będzie kontynuowana od poniedziałku.
Kiedy przysięgli zostali odesłani do domu, ożywiony Guzman uściskał swoich prawników, tak jakby celebrował zwycięstwo, którym jest kolejny dzień w sądzie.
Przysięgli ponownie przeglądają zeznania i dowody, a także zadają pytania. Jedno z nich brzmiało:
„Czy zabicie jednego członka kartelu, przez handlarza z innego kartelu z prywatnych powodów, kwalifikuje się jako przestępstwo narkotykowe?”.
Nie zostało jednak sprecyzowane o jakie konkretnie morderstwo chodzi.
Akt oskarżenia przeciwko El Chapo składa się z 10 zarzutów. Znajdują się w nim m.in morderstwa i kierowanie kartelem w momencie kiedy Guzman uciekł z więzienia i ukrywał się na wolności, a także przemyt na potężną skalę.
Jeden z prokuratorów zaznaczył, że narkoboss i jego grupa przeszmuglowała co najmniej 200 ton kokainy przez granice Stanów Zjednoczonych. Sam szef kartelu korzystał z usług prywatnych morderców, oraz osobistej armii.
Co ciekawe „Balerazo Law”, firma prawnicza reprezentująca Guzmana, opublikowała na swoim profilu twitter’owym zdjęcie tequili Hijos de Villa. Butelka ma kształt broni, a cały post jest oznaczony hasztagiem #ElChapo.
źródło: apnews.com, dailymail.co.uk