Blisko 190 osób oskarżonych o oszustwo przy zawieraniu umów kredytowych

fot. pixabay
0 1 087

To już kolejne zatrzymanie realizowane przez policjantów w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się oszustwami przy zawieraniu umów kredytowych, która rozpracowana została przez Komendę Wojewódzką Policji i Prokuraturę Regionalną we Wrocławiu. Straty na szkodę pokrzywdzonych sięgają wielu milionów złotych. W sprawie zarzuty usłyszało już w sumie 186 osób, w tym organizator przestępczego procederu. Pokrzywdzonych może być nawet około 11 tysięcy osób z terenu całej Polski.

Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą oraz Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego wrocławskiej komendy wojewódzkiej realizując działania operacyjne i współpracując z prowadzącą w tej sprawie śledztwo Prokuraturą Regionalną we Wrocławiu, zatrzymali w ostatnich dniach kolejną osobę podejrzaną o udział w grupie mającej na swoim koncie oszustwa przy zawieraniu umów kredytowych. Zatrzymana kobieta to mieszkanka województwa dolnośląskiego.

Jak wynika z ustaleń policjantów grupa, w której działała podejrzana, dopuszczała się oszustw związanych z pośrednictwem kredytowym, wprowadzając klientów w błąd co do warunków umowy, czym doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, jak się szacuje obecnie — nawet kilkanaście tysięcy osób, pozostających w trudnej sytuacji finansowej.

Do biur organizowanych przez grupę przestępczą trafiały osoby bez zdolności kredytowej, z negatywną historią w BIK. Tam były zapewniane przez pracowników o tym, że firma pomoże w formalnościach przy zaciągnięciu kredytu w banku. Większość przedstawianych dokumentów podpisywana była przez osoby pokrzywdzone in blanco. Pracownik firmy namawiał też pokrzywdzonego do zaangażowania przez niego innej osoby — tzw. wspomagającej, celem rzekomego podwyższenia zdolności kredytowej zainteresowanego.

Ostatecznie jednak to właśnie ta osoba stawała się faktycznym kredytobiorcą, najczęściej wielu kredytów. Często firma organizowała, wbrew woli kredytobiorcy, kilka kredytów i to na znacznie wyższe kwoty niż pierwotnie chciał kredytobiorca. Od wszystkich swoich czynności pobierała ona wysoką prowizję i żądała zapłaty wysokiego ubezpieczenia. Wszystkie formalności związane z uzyskaniem kredytu były realizowane wbrew obowiązującym procedurom. Sposób manipulacji podczas obsługi i stosowane metody socjotechniczne, były niemal identyczne, niezależnie od lokalizacji biura na terenie kraju.

Za czyny, o które osoby zatrzymane są podejrzane, w zależności od roli w tym przestępczym procederze, może teraz grozić im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Policja i prokuratura nadal prowadzą czynności w tej sprawie. Do chwili obecnej zarzuty przedstawiono już 186 osobom.

Źródło: policja.pl

Zostaw odpowiedź